FLESZ - Ruszyły szczepienia przeciw COVID-19
-
W akcji w sumie wzięło udział około 80 osób. Z powodu pandemii nie mogliśmy pobiec w tradycyjnym krakowskim Biegu Sylwestrowym. W ramach tegorocznej akcji jej uczestnicy biegli więc indywidualnie lub w wąskim gronie znajomych. W ten sposób chcieliśmy zwrócić uwagę na konieczność pomocy Łukaszowi Dacie
- mówi Antoni Otałęga ze Stowarzyszenia Krzysiek Pomaga Pomagać.
Od 2012 r. Stowarzyszenie pomaga młodym oraz starszym chorym i osobom po wypadkach. Do tej pory dziesięciu beneficjentów otrzymało poprzez Stowarzyszenie niespełna 400 tys. zł na leczenie lub rehabilitację.
W 2020 r. beneficjentem został Łukasz Data. To mąż i ojciec dwóch chłopców, maratończyk. W 2016 roku nagle podczas wakacji za granicą doznał udaru mózgu. Od czterech lat trwa jego intensywna, kosztowna rehabilitacja. Co gorsza, ostatnio żona Łukasza, Katarzyna, otrzymała telefon ze szpitala, w którym przebywał mężczyzna, że ma tydzień na zabranie go stamtąd, gdyż placówka zostaje przekształcona na jednoimienny szpital covidowy. W ciągu tygodnia musiała znaleźć dla niego osoby do opieki.
Celem Stowarzyszenia "Krzysiek Pomaga Pomagać" w 2020 r. było uzbieranie dla pana Łukasza 100 tys. zł. Niestety, przez pandemię Sars-CoV-2, trzeba było odwołać koncert i aukcję dzieł sztuki, planowane na wiosnę. Z tego powodu do tej pory udało się uzbierać ok. 48 tys. zł.
Jednak Stowarzyszenie zdecydowało się przedłużyć do 2021 roku akcję zbierania funduszy na rehabilitację Łukasza Daty. - W marcu prawdopodobnie uda zorganizować się kolejną edycję charytatywnych zawodów narciarskich. Na późną wiosnę planowany jest koncert charytatywny i aukcja dzieł sztuki - informuje Antoni Otałęga ze Stowarzyszenia.
Preludium do tych wydarzeń był bieg sylwestrowy pod nazwą "Wbiegnijmy w 2021 dla Łukasza Daty - 6 km na lepszy rok!".
Organizatorzy nie pobierali za udział w biegu żadnej charytatywnej opłaty startowej. - Chcieliśmy po prostu zachęcić jak najwięcej osób do wzięcia udziału w biegu, by pokazać Łukaszowi Dacie i jego rodzinie, że nie są sami w tym trudnym dla nich czasie i że zbiórka funduszy na jego rehabilitację nadal będzie trwała - zaznacza Antoni Otałęga.
Bieg odbył się w dniach 27-31 grudnia 2020 r. Dlaczego w tym terminie? Otóż 31 grudnia 2004 r. Krzysztof Graczyk, wówczas młody, ambitny sportowiec, od którego imienia pochodzi nazwa Stowarzyszenia i który sam jest jego współzałożycielem, zasłabł na mecie corocznego krakowskiego Biegu Sylwestrowego i doznał zawału mózgu.
Rozpoczęła się walka o uratowanie jego życia i funkcji życiowych. Potem wieloletnia rehabilitacja. Gdy po 7 latach stanął jako tako na nogi, wraz ze swoimi rodzicami i przyjaciółmi, którzy mu pomogli, stwierdził, że teraz czas się odwdzięczyć.
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Kolejny słynny sklep wycofuje się z Polski! Jest ich coraz więcej [GALERIA]
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Tropiki zaledwie dwie godziny drogi od Krakowa! [ZDJĘCIA]
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
