https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Remont zrobiono, ale o mieszkańcach nikt nie pomyślał

Marta Paluch
fot. archiwum
Mieszkańcy ulic Langiewicza, 29 Listopada oraz osiedla Żabiniec walczą o to, by nad torami, które znajdują się za Uniwersytetem Rolniczym, zamontowano przejście dla pieszych.

Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Remont torów i wiaduktu niedawno wykonało PKP, ale o mieszkańcach nikt nie pomyślał. Teraz albo chodzą przez nasyp, ryzykując życie lub zdrowie, albo naokoło, nadkładając ponad 20 minut drogi.

- Linia kolejowa przecięła ten teren podczas II wojny światowej, zbudowali ją jeszcze Niemcy. Od tamtej pory nie da się bezpieczenie przejść z al. 29 Listopada na Żabiniec - mówi Marian Kukuryk, mieszkaniec okolicy. Dodaje, że codziennie przeskakuje przez barierki i przebiega przez tory kilkaset osób. To nie tylko mieszkańcy, ale też studenci Uniwersytetu Rolniczego.

- To najkrótsze połączenie osiedla z centrum miasta. Czas najwyższy, żeby ludzie mogli tam chodzić bezpiecznie - podkreśla pan Marian. Uważa, że kładka ograniczyłaby też ruch samochodów na bardzo zatłoczonej w godzinach szczytu al. 29 Listopada oraz dojazdowej do Żabińca ul. Żmujdzkiej. Teraz bowiem ci, którym nie chce się iść naokoło torowiska, jadą po prostu autem.
Mieszkańcy wysłali w tej sprawie pismo do prezydenta Krakowa, wraz z 250 podpisami. O sprawie wie również Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- Rozważymy budowę przejścia czy kładki w tamtym miejscu. Musimy się w tej sprawie porozumieć z PKP - obiecuje Filip Szatanik, wicedyrektor wydziału informacji Urzędu Miasta.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mwk
Rada Miasta Krakowa z inicjatywy "klubu prezydenckiego" dnia 1 kwietnia uchwaliła "rezolucję" w sprawie budowy kładki. Wcześniej 20 marca Pan wiceprezydent Tadeusz Trzmiel wystąpił już Zarządu PKP PLK w Warszawie w sprawie podjęcia działań w sprawie wykonania bezpiecznego przejścia. To nie są wiadomości z mediów a z realnych zdarzeń i dokumentów.
U
Ulka
już doszło do tragedii - w Nowy Rok zginął człowiek na torach...
mam nadzieję że w końcu ktoś wysłucha mieszkańców coraz liczniej zamieszkałego Żabińca...
i kładka powstanie...
m
mark
Ich dowódcą w Krakowie jest jakiś doktor! Straż Ochrony Kolei to firma ochroniarska w strukturze PLK PKP. Patrol SOK też miał szansę przyłączyć się do okolicznych mieszkańców.
Kiedyś "myślenie miało wielką przyszłość" a "kto miał w głowie olej ten szedł na kolej", później "PKP zapewni ci stałą pracę".
k
krakus
Panie mark co sokiści mają podpisywać i popierać wnioski . Kiedy nikt nigdy nie zapyta o takie sprawy to załatwia PKP PLK.
k
krakus
Niestety mieszkańców nie traktuje się priorytetowo, zgody na inwestycje za odpiewiednią opłatą deweloperów są, osiedla powstają, ale komuniacja zbiorowa, ścieżki rowerowe i chodniki dla pieszych to w Krakowie ciągle trzeci świat. Ciągle nie rozumiem ludzi głosujących na tego słabego prezydednta, zamieszanego już w nie jedną afere (mogilskie, kilka osiedli, stadion Wisły). niestety to on nie jest skoty do pomagania mieszkańcom Krakowa.
m
mark
Z tego co wiem to sokiści od wielu miesięcy odmówili poparcia wniosku o kładkę. Teraz wniosku też nie podpisali. Nadal czają się w Skodzie Fabii Combi KR 5458V i czekają aż się zazielenią krzaki. 75 rocznica zakończenia wojny już za dwa miesiące. Odwagi Panie prezydencie prof. Majchrowski.
M
Mieszkanka Żabińca
W końcu! Mieszkam na przeciwko biedronki. Żeby dostać się na uczelnię trzeba dojść albo na Imbramowską, Opolską Estakadę, albo Prądnicką. Traci się na to około 15 minut czasu. Taka kładka ułatwiła by ruch ludziom do pracy, na uczelnię, czy na rynek. W tym momencie Żabiniec i Żmujdzką blokują zarówno zwykłe samochody osobowe, jak i masa taksówek, bo tak wiele osób stąd jeździ. Należy wspomnieć też o bezpieczeństwie. Znajomy złamał ostatnio nogę skacząc przez bramę przy akademikach. Bloków wciąż tu przybywa (tylko 3 inwestycje na ul. Żabiniec) zatem niedługo przybędzie więcej mieszkańców i samochodów.
A
Aga
Brawo! Niech wreszcie ktoś pomysli o mieszkańcach, zanim dojdzie do tragedii.
p
piokuk
Brak kładki na Żabiniec to kolejny dowód na to, że władza (jakakolwiek i na jakimkolwiek szczeblu) ma mieszkańców w głębokim poważaniu. Przy okazji remontu wiaduktu wystarczyło (niewielkim kosztem) zrobić przejście dołem (pod torami na Warszawę) wykorzystując wybudowane przy okazji tego remontu schodki od strony Żabińca. Oczywiście o tym nikt nie pomyślał - lepiej ustawić w krzakach samochód Sokistów, którzy zamiast efektywnie dbać o bezpieczeństwo mieszkańców wyspecjalizowali się wypisywaniu mandatów.
Z
Zabiniec 100
O tym jest mowa już od 10 lat a nikt z miasta nic z tym nie robi.
Nawet developerzy budujący tam mieszkania chcieli zrobić to za swoje pieniądze ale miasto nie wydało zgody.
Wiec skoro plan rozwoju Krakowa zakłada brak jego rozbudowy o kolejne nowe tereny tylko należy zabudować to co się jeszcze da w obrębie istniejącego miasta to dobrze by było pomyśleć o ułatwieniu życia mieszkańcom.
J
Ja
Osiedle żabiniec ma 10 tyś mieszkańców, budują się nowe bloki, taka kładka naprawdę ułatwiłaby komunikację i ograniczyła ruch samochodów a tym samym korki. Chyba tylko ślepy i g***** nie widzi tego .
m
mwk
Krak Men to jakiś wesołek. Dzieci Lexusami tu nie jeżdżą. Władza jeździ, ludzie na cmentarz Rakowicki i do marketu chodzą. Studenci przebiegają w obie strony. Uniwersytet Rolniczy wybudował swoje wysokie solidne ogrodzenie, dotychczas bez "dziury w płocie". Wyjazd z Żabińca utrudniają częste korki na ul. Zdrowej i Żmujdzkiej. Nadal są jeszcze kierowcy którzy w swoim mniemaniu w ten sposób skracają sobie drogę. Brak przejścia to skutek niemieckiej okupacji.
K
KrakMen
Wybraliście takiego guru, to róbcie to co i on... Nie stać was..?? a to już wasz problem..
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska