W pobliżu skrzyżowania ulicy Skośnej i Kobierzyńskiej znajduje się szkoła i przedszkole. Łącznie uczęszcza tam około tysiąca dzieci.
- Na skrzyżowaniu nie ma świateł, generuje to wiele niebezpiecznych sytuacji, a natężenie ruchu w godzinach rozpoczęcia i zakończenia lekcji jest bardzo duże - mówi pani Anna, mama jednej z dziewczynek uczęszczających do przedszkola.
Koszt budowy sygnalizacji świtlnej to ok. 300 tys. zł. Urzędnicy twierdzą, że są miejsca gdzie taka inwestycja jest bardziej potrzebna. A sygnalizacja i tak problemu nie rozwiąże.
- Jest tam jeden pas ruchu, więc sygnalizatory byłyby ogólne, czyli relacje skrętne będą kolizyjne a na takowych też dochodziło tam do kolizji i wypadków - twierdzi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Pyclik uważa, że mieszkańcy nie będą zadowoleni z takiego rozwiązania - ani piesi, ani zmotorywowani. Taka sygnalizacjia zmniejszyłaby przejezdność ulicy Kobierzyńskiej. - Jeżeli piesi myślą, że będą naciskać przycisk i od razu dostawać sygnał to są w błędzie. W godzinach szczytu będą oczekiwać min. dwie minuty na przejście - dodaje Pyclik.
ZIKiT widzi lepsze rozwiązanie. - Nasze działania zmierzają do zachęcenia kierowców by zamiast z ul. Kobierzyńskiej korzystali z Grota Roweckiego - mówi Pyclik.
Ostatecznie problem ma rozwiązać, obiecywana od kilku lat budowa ul. 8. Pułku Ułanów, która ma przejąć ruch ze wschodniej części miasta. Na jakim jest etapie? - Staramy się o decyzje środowiskową - mówi Pyclik.
W ubiegłym roku zamontowano wyspowe progi zwalniające na dojeździe do skrzyżowania. Rozwiąznie poprawiło bezpieczeństwo w tym rejonie (2014r. doszło tam do 4 zdarzeń, nastomiast po zamontowaniu progów nie było żadnego).