Kraków, ul. Na błonie (na wysokości pętli tramwajowej). Przejeżdżających obok kierowców mógł zdziwić widok samochodu, który zawisł tyłem na całkiem wysokim ogrodzeniu. Czy kierowca parkował i wybiło auto na podmurówce ogrodzenia, czy stracił panowanie nad kierownicą i w tak niespodziewany sposób wylądował na parkanie? Tego nie wiemy. Wiadomo natomiast, że występują utrudnienia w ruchu, a droga przez pewien czas była zupełnie zablokowana.