Kraków. Seniorzy stracili 200 tys. złotych oszczędności. Podejrzana 31-latka w rękach policji

WIDEO: Barometr Bartusia. Doradcy podatkowi przeciw zawiłemu prawu i deptaniu tajemnic

Jak przekazała policja, na początku grudnia kilku krakowskich seniorów odebrało telefon, w którym rozmówca przekazał im nieprawdziwe informacje o tym, że ich oszczędności są zagrożone i dlatego należy je wypłacić oraz przekazać mundurowym.

- Informacje te zostały wymyślone przez przestępców, którzy oszukują starsze osoby tzw. metodą „na wnuczka”. W opowieści te uwierzyło pięć osób, cztery kobiety i jeden mężczyzna - czytamy w komunikacie.

Starsze osoby przygotowały gotówkę, a następnie przekazały ją 31-latce, która przyjechała w ustalone miejsca po jej odbiór. Oszustka przejęła od seniorów pieniądze w kwotach od 20 do 70 tys. złotych. Łącznie pięcioro pokrzywdzonych straciło oszczędności na łączną kwotę ponad 200 tys. zł.

Gdy zorientowali się, że padli ofiarami naciągaczy, zgłosili się na policję.

Mundurowi ustalili tożsamość 31-latki i jej miejsce zamieszkania. Kobieta została zatrzymana w jednym z miast na terenie woj. dolnośląskiego. W mieszkaniu policjanci znaleźli prawie 7 gramów metamfetaminy, blisko 7 gramów marihuany oraz ponad 67 gramów tabletek extasy.

Według posiadanych przez śledczych informacji zabezpieczone narkotyki miały zostać wprowadzone do obiegu. Wszystko wskazuje na to, że 31-latka nie działała sama ale wspólnie i w porozumieniu z innymi, jeszcze nie ustalonymi osobami. Funkcjonariusze pracują nad ustaleniem personaliów pozostałych przestępców.

Kobieta decyzją sądu została tymczasowo aresztowana. Odpowie za oszustwo oraz za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz substancji psychotropowych, jak również za przygotowanie do wprowadzenia ich do obrotu. 31-latce grozi do 12 lat więzienia.