Kraków. Skazany za udział w porwaniu dla okupu córki biznesmena ukrywał się w Niemczech. Wytropili go policyjni "Łowcy Głów"

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
"Łowcy głów" z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie wytropili 45-latka, który został skazany za porwanie w 2011 roku 15-letniej wówczas dziewczynki - córki jednego z krakowskich przedsiębiorców. Mężczyzna ukrywał się w Niemczech - był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania oraz dwoma listami gończymi.

FLESZ - Nowy groźniejszy kleszcz dotarł do Polski

Od kilku miesięcy policjanci Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji tropili Jarosława P. 45-latek miał do odbycia karę pozbawienia wolności za szereg przestępstw, w tym m.in. za udział w porwaniu dla okupu w 2011 r. w Krakowie 15-letniej wówczas córki jednego z małopolskich biznesmenów.

Oskarżony o porwanie Mariusz Z.

Porwania w Małopolsce. Wśród ofiar były dzieci, starsza kobi...

O sprawie szeroko pisaliśmy na łamach "Gazety Krakowskiej". W maju 2011 roku poinformowaliśmy, że dziewczynka jest już bezpieczna w domu. Rodzice wpłacili blisko półtora mln zł okupu, policja ujęła trójkę porywaczy, mundurowi zapowiadali kolejne zatrzymania.

Do porwania nastolatki doszło 12 maja w Krakowie. Dziewczynka stała na przystanku komunikacji miejskiej, prawdopodobnie w okolicach Solwayu. W pewnym momencie podjechał z piskiem opon osobowy mercedes. Wyskoczyło z niego dwóch mężczyzn, chwycili dziewczynkę i siłą wciągnęli do auta. Świadkowie tego wydarzenia zawiadomili policję, ale po porywaczach ślad zniknął.

Wakacje dopiero się zaczęły, a w Małopolsce już doszło do czterech wypadków śmiertelnych - w całym kraju ta liczba w ostatnich godzinach wzrosła już do ponad 60. Mundurowi przypominają, żeby podczas jazdy zachować szczególną ostrożność i ściągać nogę z gazu. Nikt nie chce bowiem powtórki z poprzednich wakacji, kiedy to na małopolskich drogach doszło do blisko 400 wypadków, w których zginęły 33 osoby. Rannych zostało ponad 800 osób. W galerii przedstawiamy tragiczne w skutkach wypadki, do których doszło w okresie wakacyjnym rok temu.

Dramatyczne wypadki minionych wakacji. Uważajcie na drogach,...

- 45-latek uprzednio odbył już część kary, następnie został warunkowo zwolniony z jej odbywania. Ponieważ złamał zasady warunkowego zwolnienia, sąd zmienił decyzję i skazany zobowiązany był do powrotu do zakładu karnego. Zaczął jednak ukrywać się, więc sąd wydał za nim listy gończe - informuje nas mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Ponieważ z informacji, którymi dysponowali policyjni poszukiwacze z Małopolski wynikało, że mężczyzna może ukrywać się poza granicami Polski wydany został także Europejski Nakaz Aresztowania. Małopolscy policjanci poprosili o pomoc kolegów z Niemiec. Na podstawie materiałów Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego KWP w Krakowie, 45-letni Jarosław P. został zatrzymany przez niemieckich policjantów 26 czerwca br. w miejscowości Gelsenkirchen.

- Po ekstradycji do Polski, 45-latek trafi do zakładu karnego, gdzie będzie kontynuował odbywanie zasądzonej kary - kwituje Gleń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska
Dodaj ogłoszenie