https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Spór o słupki na ścieżce przy Mogilskiej [MÓJ REPORTER]

Marcin Karkosza
17.07.2015 krakowul. mogilska sciezka rowerowa z wystajacymi slupaki z dojazdow do posesjin/z:fot. michal gaciarz / polska press gazeta krakowska
17.07.2015 krakowul. mogilska sciezka rowerowa z wystajacymi slupaki z dojazdow do posesjin/z:fot. michal gaciarz / polska press gazeta krakowska Michal Gaciarz / Polska Press
Część rowerzystów uważa, że przeszkody na ścieżce rowerowej są niebezpieczne. ZIKiT: dzięki temu na trasie nie parkują auta. Ale sprawdzimy, co da się poprawić.

Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Kolejni rowerzyści chcą, aby ze środka ścieżki rowerowej w ciągu ul. Mogilskiej zniknęły słupki rozdzielające ją na dwa pasy ruchu. - To niebezpieczne rozwiązanie - mówi wprost jeden z nich.

Do naszej redakcji zgłosiło się już kilku rowerzystów, którzy twierdzą, że to rozwiązanie szkodzi zamiast pomagać miłośnikom jednośladów.

Jednym z nich jest Wojtek, który przez słupki mocno się poobijał. - Jechałem na rowerze, kiedy z pobliskiego zakładu wybiegła kobieta i prawie wskoczyła mi pod koła. Musiałem wykonać nagły skręt - opowiada mieszkaniec Krakowa. - Cały manewr zakończyłby się szczęśliwie, gdyby nie słupki na samym środku trasy. Zahaczyłem pedałem o jeden z nich i upadłem - opisuje.

W wyniku zderzenia ucierpiał rower Wojtka, ale także on sam. - Mam obity łokieć, rozdarte kolano i dwa guzy na czole - wylicza. - Chociaż i tak mogę mówić o szczęściu, bo upadłem w stronę kamienicy, a nie jezdni - dodaje.

Według niego, słupki ze ścieżki na ul. Mogilskiej powinny zniknąć. Tą opinią zdziwieni są urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- Byliśmy sceptyczni co do tego pomysłu, jednak słupki zostały zamontowane właśnie na wniosek środowisk rowerowych. - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Ich celem jest uniemożliwienie parkowania na ścieżce - tłumaczy i dodaje: - Przy uważnej jeździe ich minięcie nie stanowi problemu. Nie rozważaliśmy ich usuwania, nie mamy też podobnych sygnałów od rowerzystów.

To, że słupków chcieli sami miłośnicy jednośladów, potwierdza Marcin Dumnicki, z Kraków Miastem Rowerów. - Chcieliśmy, aby słupki stanęły, bo jest to popularne rozwiązanie np. w Holandii. Trzeba też przyznać, że spełniają swoją rolę i eliminują parkowanie na trasie rowerowej - mówi. Zastrzega jednak: - Od początku chcieliśmy jednak, aby oprócz słupków na tej trasie pojawiły się linie, które rozdzielałyby dwa pasy ruchu, a przy słupkach rozszerzały się i otaczały je. Nadal walczymy o te pasy.

- W ciągu najbliższych dwóch tygodni przeprowadzimy w tym miejscu audyt rowerowy, który pozwoli nam ustalić, czy pasy w tym miejscu są dobrym pomysłem - zapewnia Michał Pyclik. - Jeśli rzeczywiście pomogą w tym miejscu, to domalujemy je.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Q
Qneser_2_pedałów
Narzekający na słupki chyba nie pamiętają, jak wyglądała Mogilska przed zmianami i stworzeniem drogi na rowerów: na chodniku jeden samochód na drugim, im bliżej Ronda Mogilskiego tym gorzej, nawet pieszym było ciężko przejść, o przejechaniu rowerem praktycznie nie było mowy. Słupki nie są idealne, ale łatwo sobie wyobrazić co będzie po ich zlikwidowaniu: masa pajaców parkujących na drodze rowerowej i służby miejskie mające to gdzieś.
L
Londynczyk.
Ale jaki to super widok dziewczyna na rowerze ! A w Krakowie jezdzi jch masa jak w Amsterdamie !
i
i innych mądrych inaczej
Niezły słup jest też na Bora Komorowskiego tuz przy salonie samochodowym, ale jeszcze lepszy był na Meissnera/Wieczystej tuż przy monopolowym i przystanku, nie dość, ze ciąg pieszo-rowerowy zmniejszyli tam do absurdalnie małych rozmiarów, to gdyby nie interwencja w Zikicie do dziś stałby tam centralnie ten słup. Tak czy tak ścieżki tam wołają o pomstę
R
Riksza
Prosimy jeszcze o testy przy użyciu rikszy!
r
rowerzysta
Nie da się słuchać tych lamentów. Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci którzy są rowerzystami bardziej w teorii niż praktyce. Poruszam się po mieście głównie rowerem, Mogilską niemal codziennie i nie widzę żadnego problemu w tych słupkach. Dobrze służą, zapobiegają parkowaniu. Trzeba chyba być pijanym żeby w taki słupek wjechać. Ci narzekający rowerzyści stanowią największe zagrożenie na DDR. Nie mają pojęcia o przepisach, nie wiedzą że się jeździ prawą stroną, nie ustępują pieszym na przejściach i myślą że są najmąrzdrzejsi
M
MLN
wiadukt trzeba wybudować dla tych rowerzystów i to najlepiej dmuchany żeby sobie krzywdy nie robili
A
AP
Debile rozwiązanie ze słupkami na środku drogi rowerowej, powodują większe zagrożenie niż potencjalnie zaparkowane samochody. Ulica tak jest oznakowana że raczej nikt by się nie decydował na parkowanie na ścieżce lub chodniku. Zawsze można wysłać straż miejską żeby podreperowala budżet miejski.
b
baran
można zahaczyć pedałem i nieżle się potłuc, a przy odrobinie pecha upadając można nadziać się na kolejny slupek... bez sensu
s
st kpr szt rowerowy
Mandaty będzie mógł wystawiać każdy rowerzysta.
b
bs
W czasie ponownego audytu proszę swobodnie i bez obaw spróbować przejechać rowerem z przyczepką z dzieckiem z tyłu

pozdrawiam BS
S
Siępatrzy
Każdy głupek wali w słupek :)
p
pijak
to złodziej! (koniec cytatu)
M
Marek
Nie wiem co to za środowisko rowerowe, ale narzuca się, że to chyba specjalnej troski ludzie, jeśli sami wnioskowali o przeszkody na trasie. Może by jeszcze urozmaicić trasę jakimiś wyrwami, uskokami w nawierzchni, wiszącymi belkami - tak aby w pałę zarobić :) ręce opadajo!!!! Trochę dalej na Wieczystej mamy "eleganckie" zielone ekrany, zza których nic nie widać, zwłaszcza wyjeżdżających zza zakrętu innych rowerzystów. Tylko czekać na wypadki, ale moze o to pomysłodawcom chodziło. Brawo!
M
MK
I brak kasku, nie dostosował stroju-guzy na głowie do tego nie dostosował prędkości i nie zachował szczególnej uwagi. Ponadto nie potrafi jeździć na rowerze bądź skoro nie potrafi wykonać prostego manewru lub miał niesprawne hamulce.
g
gość
A światła poprawili, czy dalej czerwona fala łapie kierowców? Nie wiem dla czego tak bardzo kierowców
się dyskryminuje, łatwiej i szybciej jest teraz dojechać z południowo-wschodnich obrzeży miasta do
Tarnowa niż przedostać się do Bronowic przez miasto, taki tam paradoks.
PROSZĘ TEŻ NA OBWODNICY KRAKOWA WYWIESIĆ ZNAKI DLA KRAKUSÓW, ŻE NIE JEDZIE SIĘ 80 KM/H NA AUTOSTRADZIE. Co jest z tym miastem nie tak?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska