Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Strzelanina na ul. Ks. Józefa. Przestępcy potrącili autem funkcjonariusza straży granicznej

Przemysław Malisz
Przemysław Malisz
Audi z czterema mężczyznami w środku nie zatrzymało się do kontroli straży granicznej. Kierowca staranował radiowozy i próbował uciec.

Robiło się już ciemno, kiedy mieszkańcy domów przy ul. Księcia Józefa w Krakowie usłyszeli strzały. Chwilę później huk samochodu, który rozbija się w przydrożnym rowie. Na miejscu błyskawicznie pojawiło się kilkadziesiąt policyjnych wozów na sygnałach świetlnych i dźwiękowych. To zwiastowało, że sprawa jest poważna.

Niedziela. Dochodzi już godzina 19. Ulicą Księcia Józefa mknie osobowe audi. W środku jest czterech mężczyzn. Nagle na wysokości niedawno oddanego do użytku miejsca służącemu kontroli pojazdów, na drogę wychodzi patrol straży granicznej.

Mundurowi starają się zatrzymać pojazd do kontroli.

W odwodzie są też funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji (Prawdopodobnie autem jechali członkowie gangu pseudokibiców handlujący narkotykami.)

Kierowca audi na widok patrolu zamiast stanąć, wciska gaz do dechy i taranuje pogranicznika. W kierunku uciekinierów padają strzały. Straż Graniczna zapewnia, że strzelano w opony, by zatrzymać samochód.

Jedna z kul trafia jednak pasażera. Kierowca nagle traci panowanie nad pojazdem i z impetem wypada z jezdni. Auto rozbija się o głęboki rów. Dalej nie da się nim jechać. A pościg jest co raz bliżej.

Trzej mężczyźni pozostawiają rannego kompana i rzucają się do ucieczki pieszo. Jednego policja zatrzymuje po kilku minutach, pozostali ukryli się na terenie pobliskich ogródków działkowych.

Nasi reporterzy w tym momencie dotarli na miejsce. Na odcinku 200 metrów wszędzie migotały koguty policyjnych radiowozów. Do akcji dołączyli antyterroryści wyposażeni w broń długolufową. Sprowadzono też ekipę z psami tropiącymi.

Czytaj także:

W tym samym czasie do szpitala wieziony jest ranny funkcjonariusz, który został potrącony. Ma obrażenia nogi.

- Nasz funkcjonariusz doznał silnych potłuczeń ciała, wyszedł już ze szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowca audi uszkodził też pojazd służbowy straży granicznej i staranował jeszcze dwa inne pojazdy na drodze - relacjonuje sierż. szt. Michał Tokarczyk, rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. Postrzelony pasażer też trafił do szpitala z raną barku, ale również wyjdzie z tego cało.

- Trwają zintensyfikowane czynności aby zatrzymać kierowcę i jednego z pasażerów. Ze względu na dobro toczącego się postępowania nie udzielamy w tym momencie więcej informacji - kwituje Tokarczyk.

Ustalenie personaliów zbiegów było banalnie proste. Policja dla dobra śledztwa nie ujawnia zbyt wiele danych na ich temat, niewiele jest też informacji na temat powodów, dla których chciano ich zatrzymać. Wiadomo tyle, że wciąż poszukiwany jest kierowca audi. To 30-letni mieszkaniec Krakowa. Za potrącenie funkcjonariusza grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 16. "Buc"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska