Szał poświątecznych wyprzedaży trwa, o czym najlepiej świadczą korki, jakie w środę utworzyły się w Krakowie. Gdzie? Oczywiście w okolicach największych galerii handlowych. Jak donosili kierowcy najgorsza sytuacja panowała w okolicy Bonarka City Center przy ul. Kamieńskiego. Zobaczcie zdjęcia.
ŚWIĄTECZNE WYPRZEDAŻE W KRAKOWIE >>> ZOBACZ, GDZIE UPOLUJESZ PROMOCJE!
Wyprzedaż zimowa 2017/2018. Kiedy, gdzie i w jakich sklepach...
Jak dla mnie tłumy jak zawsze, ale każdy chyba świadomie wybiera się na takie wyprzedaże i wie, że może być spore obłożenie, ja pojechałam po tych wszystkich sklepach z elektroniką smartfona poszukać, bo w Virgin Mobile nie mam jak sobie telefonu dobrać, ale przyznam, że ceny nie powaliły i chyba coś w sieci szybciej zamówię
m
milton
Przykro mi z twojego powodu, bo zdaje sobie sprawe ze ciezko ci jest byc ubogim.
s
sikamnakomerche
trzeba wyłożyć szczepionki, albo podać w wodzie, bo to co dzieje się w galeriach i okolicach dowodzi, że epidemia ma się dobrze.
x
xxx
Biedni i uciekający przed wojną Ukraińcy kupują najwięcej
D
Dan
Walą drzwiami i oknami... szczególnie ten tłum widać na zdjęciu w kułeczku... Brednie, nie ma żadnego szału... pusto w sklepach, żadnych korków, mieszkam blisko takiego centrum to widzę.... P U S T O.
G
Gość
żeby wkurzyć ludzi, których nie lubimy ...
r
rgwej
plskie bydło ,a szczególnie przyjezdna wioch jest wciąż nienażarta tych dóbr
x
x
Najgorsze jest to, że największą satysfakcję z zakupu daje "wych*janie znajomego". Na czym to polega? Kupiłem z promocji, do tego jeszcze wziąłem raty i spłaciłem tu i tam i zarobiłem tyle, tu znalazłem kruczek, tu -1 rata, tu ulga dla samotnej matki, tam minus 10% za raty w tym a tym banku, które olałem bo miałem gotówkę.... itd... generalnie na tym, żeby pochwalić się nie tym, że kupiłem co chciałem a tym, że kupiłem taniej niż On/Ona/.Ono... jaki ja nie zaje*isty jestem cwaniak. Żal!!! A w niektórych sklpeach cebula i bitwa o karpia za 2 zł taniej niż gdzie indziej. Ma-sa-kra!!!
a
aaa
producenci i sprzedawcy wyhodowali sobie stado uzależnionych od konsumpcji owiec, najbardziej śmieszy mnie nasz polski "blek frajdej", który niczym poza nazwą nie przypomina tego amerykańskiego bo żadnych przecen nie ma.
D
Dusia
Spęd baranów i łatwe pieniądze z mandatów dla SM/policji