Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: szybki tramwaj na Ruczaj pojedzie jeszcze w tym roku?

Arkadiusz Maciejowski, Maria Mazurek
Mieszkańcy Ruczaju są zmęczeni budową tramwaju. Wykonawcy uspokajają: już niedługo!
Mieszkańcy Ruczaju są zmęczeni budową tramwaju. Wykonawcy uspokajają: już niedługo! marcin makówka
Mieszkańcy Ruczaju i studenci udręczeni dojazdami na Kampus UJ może wkrótce odetchną z ulgą. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku tramwaje pojadą od ul. Brożka do Gronostajowej. Natomiast już 9 października otwarty zostanie dla kierowców fragment ul. Grota-Roweckiego oraz Kobierzyńskiej, co zdecydowanie usprawni ruch w tej części miasta.

Zobacz także:

Prace przy budowie Krakowskiego Szybkiego Tramwaju trwają już ponad dziesięć miesięcy. Inwestycja ma się zakończyć w listopadzie 2012 roku. Pojawiła się jednak szansa, by prawie połowę trasy oddać do użytku wcześniej. - Pierwszy odcinek nowej linii tramwajowej mógłby się kończyć przy ul. Gronostajowej czyli tuż przy Kampusie UJ - zdradza Marcin Wiśniewski z ZUE.

Grupa ZUE jest gotowa szybciej zamknąć pierwszy etap inwestycji, jeśli znajdą się dodatkowe pieniądze na tzw. rozjazd, czyli tymczasowy element, który umożliwi tramwajowi zawracanie na drugie torowisko - jeszcze przed końcową pętlą. Koszt takiej inwestycji to ok. 150 tys. złotych. Wydatek ten nie był uwzględniony we wcześniejszych kalkulacjach.

Usprawnienie komunikacji w tym newralgicznym dla Ruczaju odcinku rozładowałoby jednak ruch w całej południowo-zachodniej części Krakowa.

Pracownicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapewniają, że zrobią wszystko, aby tramwaj ruszył jak najszybciej. - Zdajemy sobie sprawę, że to znacznie ułatwiłoby mieszkańcom i studentom dojazd na Ruczaj - mówi Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT.

Radni, którzy decydują o przyznaniu pieniędzy nie widzą żadnych przeszkód. - Jeśli tylko prezydent i podlegli mu urzędnicy znajdą te pieniądze w budżecie miasta, od razu przeznaczymy je na budowę tymczasowego rozjazdu - mówi radny Dominik Jaśkowiec z Komisji Infrastruktury rady miejskiej.

Okoliczni mieszkańcy są zmęczeni budową linii szybkiego tramwaju. Dziś dojazd i wydostanie się z Ruczaju przypomina koszmar. Kierowcy czasem po kilkadziesiąt minut stoją w korkach, a pasażerowie jeżdżą w zatłoczonych autobusach. Aby dostać się na przystanek, muszą najpierw przejść przez plac budowy.

- Dziś trzy razy bym się zastanowił, zanim kupiłbym mieszkanie w tym regionie - stwierdza rozżalony Andrzej Mączka. Dodaje, że remont wiąże się nie tylko z hałasem i kurzem, ale też niebezpieczeństwem.

- Wzdłuż fragmentów ul. Grota brakuje chodników. Nie mówiąc o problemach związanych z komunikacją. Ręce opadają - kwituje mężczyzna.

Do tej pory podczas budowy linii szybkiego tramwaju na Ruczaj wykonane zostały: roboty podziemne, kanalizacyjne, związane z ekranem akustycznym. Skończona jest już podstacja trakcyjna, która będzie zasilać linię.

Trwają końcowe prace na kilku odcinkach torowisk: węzeł rozjazdowy Brożka-Kapelanka (przy Tesco), odcinek od Kobierzyńskiej do Kauflandu i od Kauflandu do Gronostajowej.

Budowa całej linii tramwajowej na Ruczaj (do pętli przy ul. Czerwone Maki), wraz z przebudową ulic, ma kosztować ok. 150 milionów złotych.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska