https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tajemnicza inwestycja na pl. Matejki?

Katarzyna Janiszewska
Kraków. Tajemnicza inwestycja na pl. Matejki?Budynek PKP przy pl. Matejki
Kraków. Tajemnicza inwestycja na pl. Matejki?Budynek PKP przy pl. Matejki Adam Wojnar
Tajemniczy inwestor chce zamienić budynek PKP w hotel lub apartamentowiec ze sklepami. Rada dzielnicy protestuje, bo oznacza to większe korki w okolicy i kolejne problemy w parkowaniem. >> Zobacz inwestycje powstające w Krakowie

Budynek PKP przy pl. Matejki 12 ma zostać rozbudowany. W samym centrum miasta, wśród zwartej zabudowy, zamiast biur dyrekcji PKP mają powstać aż 174 mieszkania lub pokoje hotelowe. Zaś parter i podziemia inwestor chce przeznaczyć na działalność usługową. Radni dzielnicy Stare Miasto negatywnie zaopiniowali przedstawiony im projekt. Ich zdaniem przewiduje on zdecydowanie za mało miejsc parkingowych dla nowych mieszkańców. Ponadto uważają, że ich samochody jeszcze bardziej utrudnią ruch w tym rejonie miasta. - Inwestycja przewiduje zaledwie ok. 20-30 miejsc postojowych - zdradza Tomasz Daros, przewodniczący rady dzielnicy Stare Miasto. - To niewystarczająca liczba, biorąc pod uwagę to, że teraz na każde mieszkanie przypadają zazwyczaj po dwa samochody. A już teraz deficyt miejsc postojowych jest bardzo duży. Rozumiem, że budynek trzeba jakoś zagospodarować. Ale taka ilość nowych użytkowników ruchu drogowego może doprowadzić do paraliżu.

Przewodniczący dodaje, że  miasto planuje  zmianę organizacji ruchu w obrębie pl. Matejki, która ma polegać na wprowadzeniu tam strefy ograniczonego wjazdu „B”. Ponadto ulica Basztowa  już w przyszłym roku, po remoncie, ma być jednokierunkowa, tak jak to się stało na Podwalu i Dunajewskiego. Swoje warunki stawia też Spółka Stary Kleparz. W piśmie do Wydziału Architektury Urzędy Miasta kupcy piszą: „Planowana inwestycja nie może w żaden sposób utrudniać funkcjonowania targowiska. Nie zgadzamy się na zmianę organizacji ruchu ani utrudniania w ruchu, zarówno w czasie realizacji inwestycji, jak też po jej zakończeniu. Ze względu na stałe dostawy towarów i codzienne zaopatrzenie targowiska nie zgadzamy się na zajęcie pasa drogowego oraz chodnika i parkingu przy ul. Rynek Kleparski oraz ul. Paderewskiego”.

Kupcy zdecydowanie protestują przeciwko powstaniu w części usługowej budynku jakichkolwiek dyskontów, marketów, minimarketów. Ich zdaniem spowodują one jeszcze większe utrudnienia w organizacji ruchu poprzez wjazd dużych aut ciężarowych. Nie ma jednak co ukrywać, że takie sklepy będą też dla targowiska sporą konkurencją.   Okazuje się, że Wydział Architektury rozpatruje dwa wnioski tego samego inwestora, osoby prywatnej, o wydanie zgody na inwestycję dotyczące budynku PKP.  Pierwszy zakłada zmianę użytkowania z budynku biurowo-usługowego na mieszkalny. Inwestor planuje też zabudowę podwórka, przebudowę istniejącego wjazdu od strony ul. Paderewskiego oraz budowę dodatkowej bramy wejściowej z portalem od strony Rynku Kleparskiego. W podziemiach ma powstać parking. Drugi wniosek zakłada, że budynek zamieni się w... hotel.

Urząd przygotował już projekt decyzji ustalający warunki zabudowy. Prawdopodobnie będzie pozytywny dla inwestora, ale z zastrzeżeniami. Dokumenty muszą jednak uzyskać jeszcze akceptację konserwatora zabytków.  - Ustalono wskaźniki liczby miejsc postojowych od 0,5 do jednego miejsca postojowego na jedno mieszkanie oraz od 5 do 10 miejsc postojowych dla funkcji usługowej - przyznaje Jan Machowski z biura prasowego magistratu. - W przypadku funkcji mieszkalnej nie dopuszczono zabudowy podwórza. W przypadku funkcji hotelowej wskaźnik liczby miejsc postojowych wyznaczono od 3 do 7 miejsc postojowych na 100 pokoi. Dopuszczono zadaszenie dziedzińca przeszkloną konstrukcją - dodaje. Podkreśla, że w obu przypadkach decyzja miasta nie będzie odzwierciedleniem propozycji inwestora.

Budynek pochodzi z lat 80. Został zaprojektowany specjalnie pod biura dyrekcji kolei. Ze względu na swoją bryłę, eklektyczny wystrój wnętrz (żeliwne barierki, stolarkę, posadzki ceramiczne) znalazł się w rejestrze zabytków. - Elewacja musi być zachowana, zewnętrzna forma budynku zmienić się nie może - podkreśla Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków. - W środku trzeba zrobić rozpoznanie konserwatorskie, gdyż może się okazać, że są tam ukryte dekoracje - dodaje. Najchętniej widziałby w budynku funkcję, która nie spowoduje, że stanie się on zamknięty dla ludzi. A tak byłoby w przypadku przerobienia go na apartamentowiec. - Ten budynek jest bardzo trudny w adaptacji, na pewno nie nadaje się na mieszkania - zaznacza Janczykowski. - Jest reprezentacyjny, zwraca na siebie uwagę, szkoda byłoby go na taką funkcję. Poza tym nie będzie możliwości przeprowadzenia różnych instalacji potrzebnych przy funkcji mieszkaniowej, jeśli wyjdą jakieś dekoracje. Słyszałem o wersji hotelowej i na nią prędzej mógłbym się zgodzić. Nie dostałem jednak ostatecznego projektu, wolę wstrzymać się z oceną - zaznacza.

Co ciekawe, żadnego z wniosków o wydanie warunków zabudowy nie złożyła kolej, do której budynek należy. Możliwe jednak, że planuje jego sprzedaż. - Analizujemy różne możliwości zagospodarowania tej nieruchomości, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły - ucina krótko Paulina Jankowska, rzecznik PKP SA.  

Źródło: Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Frank Matl, Malmö Szwecja
Tej klasy zabytek nalezy sprzedac komus, kto zdaje sobie sprawe z odpowiedzialnosci jaka
spoczywa na inwestorze przy adaptacji tego obiektu. Budynek ten moze i powinien byc wykorzystany wylacznie na hotel (o ile PKP nie czuje odpowiedzialnosci za jego los) bez wiekszych zmian jego elewacji i gabarytow. Ewentualna dobudowa wymaga wykonania z
podobnych materialow i w podobnej kolorystyce, bez wprowadzania obcego elementu, obnizajacego wartosc obecnego, bardzo ladnego obiektu. Tego powinni byc swiadomi lokalni politycy, na ktorych spoczywa ogromna odpowiedzialnosc za dalszy los tego
architektonicznego cacka.
k
konserwator amator
obawiam się, że rozbudowa może sprawić, że ten piękny budynek utraci wiele swoich cech. stanowczo protestuję
n
niuniek
z lat 80. pochodzi - no to fajnie, al p.n.e czy sprzed 30 lat?
n
nick_othem
reprezentatywny budynek? Lepiej kup slownik, miast marzyć o mieszkaniu na pl. Matejki
w
waldziu
Idealny budynek na hotel plus jakieś ekskluzymne butiki. 
g
gorol
Gołębiewski kupi i nadbuduje tę bude - bedzie pikno, kaj w Karpaczu :)
g
gość744
Onprzecież pusty stoi chyba? Jakby był Hotel to Plac Matejki by ożył, przecież fajne miejsce. 
k
krk
zdaniem szanownego pana konserwatora to ludzie już nie mogą mieszkać w pięknych i reprezentatywnych budynkach...! takiemu konserwatorowi bardzo dziękujemy...! widać, co władza myśli o zwykłym obywatelu...!!!
g
gość744
Onprzecież pusty stoi chyba? Jakby był Hotel to Plac Matejki by ożył, przecież fajne miejsce. 
k
krakus
Skoro PKP się nie kwapi z różnych powodów,aby tak okazały i monumentalny budynek odrestaurować,najlepiej było by go sprzedać inwestorowi,który otworzy w nim ekskluzywny pięciogwiazdkowy hotel coś na miarę Bristolu w Warszawie.Widok z górnych pięter jest oszałąmiający,lokalizacja wymarzona na hotel.Poza tym każdy mógłby do tego budynku wejść,by podziwiać wnętrze.
t
tajemniczy deweloper
Ja też mam kurde pomysła jak zagozpodarować takom jednom rudere - tzw. zamek na wawelu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska