Kraków. Tajemnicze, nocne odgłosy nie dawały mieszkańcom spać. Zagadkę rozwiązano kilka dni później [FILM]

12 stycznia 2022, 7:00

Wideo

Pod koniec grudnia mieszkańcy okolic elektrociepłowni w Łęgu zostali wyrwani ze snu dziwnymi odgłosami. - W nocy hałas był dobrze słyszalny nawet dwa kilometry od elektrociepłowni - mówi jeden z mieszkańców. Katarzyna Antczak z biura prasowego PGE Energia Ciepła tłumaczy, że zakłócenia akustyczne spowodowane były dużą różnicą temperatur, jakie odnotowywano w ciągu ostatnich kilku dni grudnia.

- W ostatnich dniach grudnia odnotowano w Krakowie dużą amplitudę temperatur: - 11,4℃ (26 grudnia) do +9,4℃ (31 grudnia), co przełożyło się na częstą zmianę trybu pracy bloków energetycznych. Wywołało to zakłócenia akustyczne, które mogą wystąpić właśnie w takich warunkach - wyjaśnia Katarzyna Antczak.

To nie pierwszy raz, kiedy z terenu elektrociepłowni dochodzą niepokojące dźwięki. W grudniu 2020 r. hałas słychać było w południowej części miasta, między innymi w okolicy Płaszowa, Bieżanowa, Prokocimia a nawet w podkrakowskiej Wieliczce. Jeden z internautów pisał, że było to coś w stylu odpalania kosiarki lub uderzania o blachę, cykliczne, powtarzające się przez kilka minut.

Źródłem dźwięków była elektrociepłownia w Łęgu. Okazało się wtedy, że w nocy poziom zapotrzebowania na ciepło był wysoki. W związku z tym uruchomiono wysoką moc bloku energetycznego, a to spowodowało dodatkowy zrzut pary i wystąpienie związanych z tym niedogodności akustycznych.