https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ulica Zielony most zostanie otwarta w połowie sierpnia

Kamila Banak
Ulica Zielony Most, w krakowskich Bronowicach, została całkowicie zamknięta z powodu remontu trasy kolejowej z Krakowa do Katowic.

Objazdy dla kierowców wyznaczono przez ulicę Armii Krajowej i Łupaszki, natomiast piesi kierowani są na znacznie dłuższe obejście przez ulicę Katowicką i przejście podziemne pod torami kolejowymi, co sprawia mieszkańcom wiele problemów.

- Ludzie nie mają prostego i szybkiego dojścia do domu, szczególnie w nocy przejście ulicą Katowicką jest bardzo nieprzyjemne. Większość osób i tak omija zakaz, wspina się i przechodzi przez tory. W ten sposób można zaoszczędzić dwadzieścia minut dodatkowego spaceru – mówi nam mieszkanka osiedla Złota Podkowa, do którego – między innymi - dojście zostało znacznie utrudnione. Przebudowa ma planowo trwać do końca września, ulica Zielony Most natomiast zostanie otwarta w połowie sierpnia, ale na razie tylko dla pieszych i rowerzystów.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
budowlaniec-niekolejarz
Jakie PKP ??? Im nie wolno prowadzić dużych prac modernizacyjnych u siebie, jedynie bieżące utrzymanie, czyli wymiana kilkunastu podkładów, fragmentu szyn, czy przewodu jezdnego w sieci trakcyjnej. To po pierwsze, a po drugie. W tydzień to można wymienić szyny i podkłady z Kr.Głównego do Mydlnik, a tu jest całkowita przebudowa tego odcinka. Prace prowadzi pewnie jakieś konsorcjum firm spoza PKP-PLK. Problem tu jest inny. Przynajmniej jeden tor musi być utrzymany w ruchu, jak i ruch pieszo-samochodowy przez ulice krzyżujące się z torami. Nie można zamknąć ruchu np. Kr.Główny-Mydlniki na miesiąc zarówno po torach, jak i przez wszystkie ciągi pieszo-samochodowe. Rację masz w tym, że z jakością wykonania bywa różnie, ze o terminach nie wspomnę.
g
gosc
Jak to PKP, relikt komunizmu, prywatna firma zrobiła by to w tydzien , a leniom z PKP zajmuje to cztery tygodnie, a nie końcu i tak jest fuszerka do poprawy a dwa lata
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska