9 z 10
Wakacyjne ograniczenia w komunikacji mamy co rok. Argumentem...
fot. Joanna Urbaniec/Szymon Korta

Sporo ludzi na przystankach przy ograniczeniu komunikacji

Wakacyjne ograniczenia w komunikacji mamy co rok. Argumentem urzędników jest to, że wielu krakowian wyjeżdża na wakacje. Ale równie wielu zostaje i musi dojechać do domu, do pracy, albo "na wakacje", które spędza w mieście. Na przystankach widać sporo ludzi, podczas niektórych kursów popularnych linii tłok jest niemiłosierny. Gorzej będzie jak przyjdą upały i zaczną się problemy z klimatyzacją. W jednych pojazdach będzie zimno jak w grudniu a w innych będzie z pasażerów lał się pot.

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Dwa pożary pod Krakowem. Palił się dom mieszkalny oraz kemping w lesie

Dwa pożary pod Krakowem. Palił się dom mieszkalny oraz kemping w lesie

Drzewo runęło na zaparkowane samochody w Tarnowie. Uszkodzona linia energetyczna

Drzewo runęło na zaparkowane samochody w Tarnowie. Uszkodzona linia energetyczna

Polecamy

O teatrze i aktorstwie od podszewki. Tego na scenie nie widzimy. Premiera w STU

O teatrze i aktorstwie od podszewki. Tego na scenie nie widzimy. Premiera w STU

Drzewo runęło na zaparkowane samochody w Tarnowie. Uszkodzona linia energetyczna

Drzewo runęło na zaparkowane samochody w Tarnowie. Uszkodzona linia energetyczna

Głośny doping na meczu Wisły Kraków. Pozdrowienia i transparent dla dzielnego Jacka

Głośny doping na meczu Wisły Kraków. Pozdrowienia i transparent dla dzielnego Jacka