W bloku na os. Centrum B w Nowej Hucie mieszka rodzina Kasprzyków. Syn Anny i Zbigniewa - Karol jest niepełnosprawny, porusza się na wózku inwalidzkim.
Jego rodzice złożyli do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu pismo z prośbą o wyznaczenie pod ich blokiem miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych.
- Najgorzej jest w zimie i na jesień, kiedy syna trzeba przenieść na rękach do mieszkania. Czasami musimy parkować daleko od naszej klatki, bo nie ma miejsca - przyznaje pan Zbigniew.
ZIKiT rozpatrzył wniosek pozytywnie. - Przed wakacjami pod blokiem pojawiła się „koperta” - mówi tata Karola.
Niestety, rodzina nie może korzystać ze specjalnego miejsca. Blokuje je sportowy samochód innego mieszkańca osiedla. - Nie mieliśmy wpływu na to, gdzie zostanie wyznaczona koperta. Los chciał, że namalowano ją w miejscu, na którym od lat parkował jeden z mieszkańców - mówi pan Zbigniew.
Po kilku tygodniach za szybą samochodu sąsiada państwa Kasprzyków pojawiła się karta o niepełnosprawności. Od tego czasu auto praktycznie ciągle stoi na kopercie. Zbigniew Kasprzyk przyznaje, że nie byłoby dla niego problemem, gdyby inna osoba niepełnosprawna korzystała z miejsca. Problem w tym, że samochód, który na nim stoi to sportowy model (na zdjęciu).
- Trudno mi sobie wyobrazić, że osoba chora jest w stanie wsiąść do takiego auta. Mężczyzna twierdzi jednak, że korzysta z niego jego schorowana matka - mówi.
- Każdy z niepełnospraw-nością, kto ma taką kartę, może korzystać z tego miejsca - przyznaje Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT.
Pan Zbigniew uważa, że dobrym rozwiązaniem byłoby przypisanie miejsca do numeru rejestracji ich samochodu. W końcu to oni starali się o kopertę. Takie rozwiązanie jednak nie wchodzi w grę. - Nie ma takiej możliwości, żeby koperta na drodze publicznej miała przypisany numer rejestracyjny - informuje Michał Pyclik. Dodaje, że urzędnicy wiedzą, że to pan Kasprzyk wystąpił o wyznaczenie miejsca.
- Stwierdziliśmy, że faktycznie jest taka potrzeba z uwagi na niepełnosprawność dziecka. Wyrysowaliśmy kopertę, jeśli jednak ktoś inny ma uprawnienia, to tak samo może z niej skorzystać - mówi rzecznik ZIKiT.
W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem byłoby wystąpienie z wnioskiem o wyznaczenie kolejnego miejsca dla niepełnosprawnych. Pan Zbigniew rozważa tę opcję, wie jednak, że nie spodoba się to innym mieszkańcom.
Nie ma pewności, że wniosek ponownie zostanie pozytywnie rozpatrzony.
- Należy pamiętać, że taka „koperta” zajmuje więcej miejsca niż zwykłe miejsce parkingowe, a tych nie ma tam dużo - zaznacza Pyclik.
Zobaczcie niesamowitą panoramę Krakowa [ZDJĘCIA]
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 20
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska