https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: wpadła 12-latka, która ukradła 65 tys. zł "na wnuczkę"

Małgorzata Stuch
Policja zatrzymała 12-letnią dziewczynę, która oszukiwała metodą "na wnuczkę". 8 sierpnia do starszej mieszkanki Krakowa zadzwoniła kobieta. Przedstawiła się, że jest jej synową. Opowiedziała , że pilnie potrzebuje pożyczki pieniędzy, aby oddać koleżance dług.

"Synowa" tłumaczyła, że posiada taką kwotę, ale ze względu na to, że pieniądze ma ulokowane w banku na wysoko oprocentowanej lokacie - nie może ich wypłacić. Dlatego zwróciła się o pomoc.

Starsza kobieta zgodziła się pożyczyć synowej gotówkę. Z uwagi na to, że synowa nie mogła się osobiście pojawić u teściowej, miała przyjść zaufana koleżanka.

I tak też się stało, do mieszkania zapukała młoda kobieta. Powiedziała, że przyszła odebrać ważną przesyłkę. Starsza pani wydała jej ponad 65 tys. zł. Chwilę później, pokrzywdzona zorientowała się, że prawdopodobnie została oszukana. Poinformowała natychmiast policję.

Dyżurny podał policjantom patrolującym Kraków jak wyglądała sprawczyni. Chwilę później jeden z patroli zauważył idącą ul. Pijarską kobietę, która odpowiadała podanemu rysopisowi. Została zatrzymana i wylegitymowana. W torebce miała 65 tys. złotych.

W komisariacie okazało się, że oszustka ma zaledwie 12 lat, chociaż jej wygląd wskazywał na więcej. W związku z młodym wiekiem zatrzymanej, zgłosiła się po nią babcia. Policjanci są na tropie pozostałych sprawców oszustwa.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
straight2hell
jesli mowisz,ze uprawiales se w pozycji na pieska to czy to znaczy ,ze Twoja robila to z psem?
t
tk1973
dzwonila niby synowa przyszla kolezanka "synowej" takze gdzie w tej calej opowiesci jest wnuczka???
G
Gosc
Fajne :-) , ale widze, ze nie wszyscy znaja sie na dobrym zarcie.
l
lock
chociaz wyglada na to, ze to dzieci zorganizowali, skoro mala spacerowala bez ochrony z takim lupem.
A tak na marginesie, to czesto sie slyszy, ze emerytom brakuje pieniedzy na wykup recept. W tym przypadku " synowa" prosi babcie o 65 tys. i no problem ! Widocznie wiedziala, ze TA babcia dysponuje gruba kasa.
t
tabi
gowniara, a nie "mloda kobieta". mnie tez taka chciala okrasc, miala chyba jeszcze mniej. zapukala do drzwi i prosila o "owoce dla chorej mamy". nie mialam w domu owocow, o czym ja poinformowalam, ale zdziwilo mnie, ze wymyslala coraz to nowe rzeczy, zebym tylko odeszla na chwile wglab mieszkania. jak zamknelam przed nia drzwi, to za chwile zapukala znowu, tym razem z pytaniem "a czy mogla by pani sprawdzic ktora jest godzina?" najgorsze, ze pewnie wiele osob sie nabralo i w czasie kiedy cos dla niej brali to ona obrabiala im mieszkania...
M
Midas
Ile trzeba MIEĆ kasy aby 65KPLN trzymac w domu w szafie?
Z
Zuza
i w dodatku gluche, skoro nie rozrozniaja glosow. Chyba, ze to jednak dzwonila synowa....
Za stare, zeby sie juz czegokolwiek nauczyc. 65 tys. w gotowce oddac nieznanej osobie ???
Okaze sie napewno, ze to ktos bardzo bliski ja okradl.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Kraków: wpadła 12-latka, która ukradła 65 tys. zł "na wnuczkę"
G
Gość
Hehe chciałbyś poznać wszystkie tajniki metody by potem rąbać z pieniążków starszych ludzi. Proszę Was łaskawi złodzieje - NIC MU NIE MÓWCIE!!!
B
Bałt
NIech mi ktoś wytłumaczy jak mozna się tak frajersko nabierać? co oni im takiego mówia,że Ci ludzie łykają wszystko jak pelikany?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska