https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wyborcze obietnice Gibały, obniży swoją pensję prezydencką

Kamila Banak
Łukasz Gibała
Łukasz Gibała Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Łukasz Gibała zadeklarował, że jeżeli wygra wybory na prezydenta Krakowa, to będzie pobierał wynagrodzenie w wysokości kwoty zarabianej przez statystycznego krakowianina.

Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia Logiczna Alternatywa dla Krakowa i kandydat na prezydenta miasta Krakowa uważa, że wybór pomiędzy Jackiem Majchrowskim, a Małgorzatą Wassermann to wybór pozorny. Zaznacza, że to on jest trzecią opcją dla miasta. Startuje z hasłem: "Trzecia droga. Kraków dla mieszkańców".

W dzisiejszym wystąpieniu pod Urzędem Miasta Krakowa publicznie zadeklarował, że jeżeli krakowianie mu zaufają i wybiorą na prezydenta, będzie pobierał wynagrodzenie w wysokości takiej, którą zarabia statystyczny mieszkaniec.

- Średnia zarobków w Krakowie wynosi 3300 złotych i tylko tyle będę pobierał. Całą nadwyżkę, która przysługuje prezydentowi naszego miasta będę przekazywał kwartalnie na cele charytatywne wskazane przez mieszkańców w głosowaniu. Uważam, że będzie to wyrazem solidarności wobec mieszkańców. Skoro połowa krakowian pobiera wynagrodzenia niższe niż 3300, to nie widzę powodu dla którego ja miałbym pobierać wyższe – deklaruje Gibała. Jak dodaje, jego decyzja jest ważnym elementem w procesie odbudowywania zaufania społecznego do polityków.

- Politycy znajdują się na samym dole, jeżeli chodzi o wskaźniki zaufania społecznego. I trudno się dziwić. Części ludzi może odnieść wrażenie, że do polityki ludzie pchają się tylko dla kasy. Uważam, że trzeba to zmienić. Że można ubiegać się o ważne stanowiska publiczne dla idei – mówił. Gibała liczy, że znajdą się osoby publiczne, które podążą jego śladem i zamiast na pieniądze, postawią na zmianę Polski na lepsze, chociaż – jak dodaje – nie jest naiwny.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

Wideo: Co Ty wiesz o Krakowie?

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Zwolennicy Gibały mieszczą się w jednym Krakowiaku.
#krakuss
Najlepiej to wszystko krytykować i tkwić w tym szambie dalej, czy jednak zaufać człowiekowi i dbać mu szansę.
V
Vsd#
Nich Gibała pokazuje co można zmienić i walczy, bo to jedyna szansa dla Krakowa na pożegnanie tego dziadostwa
L
Lef€
Wolę Gibałę niż umoczonego Majchrowskiego i partyjną Wasserman.
$$abc
Jak człowiek wychodzi i mówi że nie chce zarabiać na miejskiej kasie to wszyscy uważacie że jest oszołomem, a jak Majchrowski zarabia na wszystkim co się da to dla was normalne? Od 16 lat ciągnie kasę z miasta i jeszcze daje zarobić wszystkim kolesiom.
G
Gość
Ktoś kto był CZŁONKIEM ruchu palykota nie powinien mieć wstępu do poważnej polityki. Gibała=Majchrowski
r
rozbawiooony :)
Jakie poświęcenie! Za fałszowanie podpisów 'wolontariusze' chyba więcej zarabiali! Skorumpowani dziennikarze dostawali od Gibały zapewne wielo-wielo-wielokrotnie więcej!
Skromność prawie jak u wujaszka Gowina!
K
Krak007
Dlaczego Gibała ma ratować Wisłę? To Majchrowski robi jakieś kretyńskie ruchy, szuka kasy na swoją kampanię wyborczą.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Kraków. Wyborcze obietnice Gibały, obniży swoją pensję prezydencką
s
statystyczny krakowianin
Sprawa stadionu Wisły, Gibała siedzi cicho. Trzeba było ogłosić, że reszta pensji pójdzie na spłatę długu Wisły wobec miasta. A tak to Majchrowski pokazał kto ma jaja a kto orzeszki.
p
podglądacz
Facet, kompromitujesz się na całego!
A
Asia/
Łukasz Gibała chce być bliżej mieszkańców i za to ma pan mój głos.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska