Policjanci z I komisariatu policji zauważyli na ul. Rakowickiej mężczyznę, który podejrzanie kręcił się przy zaparkowanych autach. Okazało się, że obserwowany włamuje się do samochodów. Mężczyzna dostawał się do wnętrza pojazdów albo przez wybicie szyb albo wyłamanie drzwi, a następnie penetrował zawartość pojazdu i zabierał według niego najcenniejsze przedmioty. Najczęściej były to radia samochodowe i radia CB, które sprzedawał na okolicznych bazarach.
Czytaj także:**Barack Obama odwiedzi Kraków?**
- Okazało się, że od października 2010 r. kiedy mężczyzna opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok za włamania i kradzieże włamał się do około 35 pojazdów - informuje Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Przyznał się on do zarzucanych czynów. Sąd zastosował wobec niego na czas trwania postępowania dozór policyjny.
Jednak nie było to dla zatrzymanego żadną przestroga i zaraz po wyjściu z komisariatu mężczyzna powrócił do swojego fachu. Policjantom wreszcie udało się zatrzymać mężczyznę podczas próby na terenie Nowej Huty. Sąd skazał go na 3-miesięczny areszt. Policjanci przypuszczają, że mężczyzna na swoim koncie ma więcej tego typu włamań.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Były ubek podejrzany o podpalanie kobiety
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy