https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zaplanowany paraliż miasta [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Rąpalski
Ćwiczenia w tunelu tramwajowym połączono z remontem w okolicy Wielickiej. Miasto stanęło. W korkach ugrzęzły nie tylko samochody, ale też tramwaje i autobusy. Do tego mocno przepełnione. A dzisiaj jak się Wam podróżuje? Czekamy na informacje na forum pod artykułem.

Autorka: Paulina Piotrowska, Oskar Nowak

Tkwisz w korkach w Krakowie? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Miejscy urzędnicy wraz ze służbami mundurowymi przeprowadzili wczoraj rano - w godzinach szczytu, gdy tysiące osób jechało do pracy i szkół - ćwiczenia w tunelu pod Dworcem Głównym i Galerią Krakowską. Była to symulacja alarmu związanego z podłożeniem bomby i próbą ewakuacji. Spowodowało to jednak ogromny paraliż komunikacyjny w całym Krakowie. Tramwaje jechały objazdami, blokowały się, i stały w długich korkach w wielu rejonach miasta.

Wczoraj był też pierwszym dniem roboczym, gdy wprowadzono nową organizacje ruchu w rejonie ulicy Wielickiej, z powodu budowy łącznicy kolejowej. Wyłączono estakadę Obrońców Lwowa, a jeden pas ruchu dla aut na al. Powstańców Śląskich zamieniono na buspas. To tam utknęli kierowcy, a ci z nich, którzy przesiedli się z powodu remontu do tramwajów, o co apelowali od tygodni urzędnicy, również tracili w nich czas.

Ćwiczą, a pasażer czeka
Ćwiczenia w tunelu zaplanowano na godz. 7.30-10.00. Organizował je Zespół Zarządzania Kryzysowego Miasta Krakowa, którego szefem jest prezydent Jacek Majchrowski.

W akcji brali udział policjanci, strażacy, pogotowie ratunkowe. To część przygotowań do lipcowych Światowych Dni Młodzieży, ale o tym, że one się odbędą, wiadomo od 2013 roku.

- Akcję można było zrobić wcześniej, przed remontami lub w weekend, kiedy w galerii i na dworcu i tak byłoby sporo ludzi do ewakuowania - uważa Grzegorz Stawowy, radny PO.

Na rondzie Mogilskim tłoczyły się setki pasażerów . Zastanawiali się co robią policjanci pilnujący wjazdu do tunelu. Przez 15 minut nie przyjeżdżał jednak żaden tramwaj. Gdy pojawiła się „20”, szturmował ją już wielki tłum pasażerów.

- To jakaś paranoja, ćwiczyć kosztem mieszkańców w poniedziałek rano! „50” nie przyjechała i jestem spóźniona do pracy - żaliła się Halina Lach, jedna z pasażerek.

Ćwiczenia na Dworcu Głównym oraz tunelu tramwajowym.

Kraków. Ćwiczenia na dworcu i w tunelu, pasażerowie wściekli [ZDJĘCIA]

Komunikacja w korkach
Tramwaje, które normalnie jadą przez tunel, kursowały ulicami Długą, Basztową, Lubicz, do ronda Mogilskiego. Było ich tak dużo, że na ul. Lubicz blokowały się.

- Poprowadzenie takim objazdem większej liczby tramwajów, m.in. kursującego co pięć minut tramwaju nr 50, zawsze powoduje spore utrudnienia w płynności jazdy - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik MPK.

W tym samym momencie doszło też do awarii tramwaju na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Straszewskiego oraz drugiej - na linii Dworzec Towarowy - Krowodrza Górka. Rzecznik zapewnia, że nie było problemów z tramwajami na ul. Wielickiej, choć pasażerowie skarżyli się i tam na opóźnienia. A ponadto na niemiłosierny tłok. Widać, że część mieszkańców wiedząc o planowanych utrudnieniach przesiadła się do komunikacji.

Większy problem mieli pasażerowie autobusów i kierowcy jadący ulicą Wielicką do centrum z Kurdwanowa. MPK przyznało, że opóźnienia sięgały od 20 minut do... godziny. To samo działo się na ulicy Kamieńskiego. Niemal przez cały dzień, nawet między godzinami szczytu.

„Po 8 rano korek na Wielickiej od szpitala w Prokocimiu! Na wszystkich trzech pasach, a tramwaje z Bieżanowa przepełnione, część ludzi się nie mieściła, chyba tylko helikopter nam zostaje” - pisał na Facebooku MPK Marek, kierowca.

„Autobusem 178 kawałek drogi od przystanku na Tischnera do wyznaczonego buspasa jechałam 35 min. Masakra! Na nogach ten kawałek to maksymalnie 5 min.” - dodała swój komentarz Joanna.

Godzina w samochodzie
Na południu miasta też doszło do paraliżu. Od Borku Fałęckiego do Łagiewnik korek był duży, jak co dzień, ale kierowcy, którzy uciekają z niego ul. Tischnera, tym razem pakowali się w jeszcze większe kłopoty, wjeżdżając na al. Powstańców Śląskich. Byliśmy tam.

O 9.15 wjechaliśmy w aleje. Korek ciągnął się aż do zamkniętej estakady. Kierowcy z rezygnacją podjeżdżali po kilka metrów. Ci, którzy tracili cierpliwość, wjeżdżali na buspas łamiąc przepisy.

Dopiero po półgodzinie dojechaliśmy do skrzyżowania. Nie wolno tam już z Powstańców Śląskich skręcać w Limanowskiego. Wyłączono sygnalizację świetlną. Policjanci starali się kierować ruchem, ale z marnym efektem. Cała podróż al. Powstańców Śląskich zajęła nam ponad godzinę.

Kierowcy szukali alternatywnych dróg. Niestety, korki czekały ich wszędzie. - Jechałam z Łagiewnik przez ul. Kalwaryjską aż do placu Bohaterów Getta. Ponad godzinę stałam w korku! - opowiada nam pani Justyna Pietraszewska.

Urzędnicy się tłumaczą
Miasto tłumaczy się przygotowaniami do Światowych Dni Młodzieży. - Jeżeli chcemy mieć pewność, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo będą prawidłowo działać w razie zagrożenia, tego typu ćwiczenia muszą być przeprowadzane w realnych warunkach - stwierdza Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa. - Nie da się przeprowadzić ich w sposób, który nie powoduje utrudnień. Można powiedzieć, że każdy termin jest zły, bo zawsze w którymś punkcie miasta trwa remont, a trzeba pamiętać, że nie jesteśmy jeszcze w szczycie sezonu turystycznego - dodaje.

Ale ćwiczono przecież głównie w galerii i na dworcu, gdzie nieraz już policja przeprowadzała ewakuację po fałszywych alarmach. Służby powinny mieć to opanowane. Co ciekawe, w listopadzie podobną akcję, na wypadek ataku chemicznego, przeprowadzano w warszawskim metrze. Odbyła się... po północy.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

ł
łukasz
Widać, że masz państwową posadkę.
B
Beata
Naprawdę nie mozna bylo gorzej tego wszystkiego polaczyc. Chcac od Wieliczki dojechac na powstancow wielkopolskich chocby najwiekszym kolem nie ma opcji zalatwic tego krocej niz w godzinę (przy normalnym czasie polowe krotszym)
g
gniewko_syn_ryba
;)))
A
Anka
Wyzwanie kogoś od debili pomogło Ci na kompleksy? Tak? To gratuluję!
R
Rafał
Dwutygodniowy urlop zaplanowałem właśnie na koniec lipca.
Nie przez przypadek, w Krakowie w tym okresie nie da się pracować,
o
ona
Marsze, wiece, spędy... czy to poczucie bliskości ludzkiego potu z ideowych powodów nadal jest konieczne?
o
olo
Już widzę te komentarze z lipca: " Nie dało się ŚDM zorganizować w nocy", " Kto mądry wymyślił taką imprezę", "Co robi policja, że tak dużo ludzi przyjechało", "dlaczego MPK nie dało dodatkowych autobusów" i wreszcie: "A pamiętacie 14 marca, jaki był płynny ruch i spokój"
M
Mieszkaniec
To, ze jest rzecznikiem prasowym i powinna wiedziec, jak sie wypowiadac zeby nie zaogniac konfliktu. Ma na pewno wiecej do gadania niz Ty.
l
lajkonik
wybraliscie Majchrowskiego to macie
No posterunkowy - już nie schlebiajcie sobie. Jakie macie na dzisiaj minimum mandatów do wystawienia?
O
Ops
Takie ćwiczenia powinny odbywać się dużo częściej. Dzięki temu widać jak miasto nie jest przygotowane na takie okoliczności. Wszyscy narzekają że do pracy nie mogli zdarzyć, a ilu z was drodzy czytelnicy zastanowiło się że może to kiedyś uratować wam życie od jakiegoś pasjonata bombek. Ciekawe czy w ŚDM też tak narzekać będziecie.
A
Agnieszka
Pieprzyc.swiatowe dni młodzieży kazdy chce normalnie funkcjonować a nie tonąć w korkach na kazdym kroku. Polska nie nadaje się do organizacji tak duzej imprezy brak.zaplecza a teraz wszelkie bledy tlumacza wlasnie organizacja tej imprezy zalosne
K
Krakus
- ale twoje - co ona ma do gadania? Tyle co ja!
M
Mieszkaniec
Swoja wiadomosc kieruje do Pani Monika Chylaszek:

Pani Moniko,
Pani tlumaczenia sa zalosne, wybieranie godzin porannego szczytu (dodatkowo w dniu w ktorym ograniczany jest ruch na jednym z glownych skrzyzowan miasta) jest szczytem impertynenctwa i glupoty. Nie ma dla tego zadnego wytlumaczenia.

Na Lubicz zrobil sie korek tramwajowy, na Mogilskim i Grzegorzeckim byly dantejskie sceny, do tego na Poludniu tworzyly sie korki tramwajowe. To w polaczeniu z ogromnymi korkami w ciagach ul. Wielickiej-Kamienskiego, Zakopianskiej-Wadowickiej, Herberta-Tischnera-Powstancow, Na S7 od wezla Biezanow, Polanki, Moscie Wandy i z remontem na S7 w poblizu Zabierzowa, przelewa czare goryczy.

Jestescie Panstwo dla Nas, a nie my dla Was - niech Pani o tym Pamieta. Najlepiej, zeby sobie Pani zapisala to gdzies. Na marginesie - bycie urzednikiem miasta nie polega na chwaleniu sie na Facebooku zdjeciami ze znanymi sportowcami, a praca u podstaw. Polecam przeczytac "Lalke" Prusa - moze lektura Pania ubogaci.
d
dr Wiktor Wektor
urzędnicy to debile. tyle w temacie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska