https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: znów remont gnących się szyn. Będą utrudnienia

Arkadiusz Maciejowski
Remont gnących się szyn ma kosztować milion zł
Remont gnących się szyn ma kosztować milion zł Wojciech Matusik
Uwaga pasażerowie z Bieżanowa i Kurdwanowa. 4 sierpnia rozpocznie się drugi już w tym roku poważny remont torowiska na ul. Limanowskiego i Wielickiej. Będą duże utrudnienia w ruchu.

Czytaj także: Bomber Rafał K. usłyszał zarzuty [ZDJĘCIA, VIDEO]

Sierpniowy remont ma w końcu skutecznie zapobiec wybrzuszaniu się szyn na odcinku od ul. Na zjeździe do cmentarza Podgórskiego. Tory wygięły się tu bowiem blisko 30 razy w ciągu ostatnich 12 miesięcy, odcinając od komunikacji tramwajowej południową część Krakowa na w sumie ponad 11 godz.

Modernizacja ma potrwać około dwóch tygodni. Pasażerowie muszą przygotować się na duże utrudnienia w komunikacji. Wszystkie dotychczasowe linie tramwajowe z Bieżanowa i Kurdwanowa dojadą tylko do ul. Dworcowej. Tam pasażerowie przesiądą się do autobusu zastępczego, który dowiezie ich do pl. Bohaterów Getta, gdzie czeka ich kolejna przesiadka do wybranego tramwaju.

Miasto na remont wyda 1mln zł. Nie wystarczy to jednak na wymianę torów na nowe. Taki zabieg kosztowałby bowiem ok. 8 mln zł. - Jest szansa, że pieniądze na takie prace znajdą się na wiosnę, wtedy też mogłyby przebudowane być tory na ul. Basztowej i skrzyżowaniu pod Bagatelą - przyznaje wiceprezydent Tadeusz Trzmiel.

- Teraz zastosujemy jednak nową technologię, dzięki której szyny mają się nie wybrzuszać przynajmniej do przyszłego roku - dodaje Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT. Chodzi o tzw. urządzenia różnicujące. W torowisko wmontowane zostaną szyny specjalnie poprzecinane skośnie pod dużym kątem, dzięki czemu, zwiększając pod wpływem temperatury swoją objętość, nie wyskoczą z rowka, tylko przesuną się wzdłuż nacięcia.

Przypomnijmy, że na początku maja torowisko na ul. Limanowskiego i Wielickiej było remontowane przez sześć dni. Zamontowane zostały wtedy tzw. dylatacje (wolne przestrzenie dla rozszerzających się podczas upałów szyn) i specjalne chwytaki, trzymające tory od spodu. Miasto na remont wydało 400 tys. zł. Już po 48 godzinach od zakończenia prac okazało się jednak, że pieniądze poszły na marne. 11 maja, gdy mocniej przyświeciło słońce, szyna wyskoczyła na kilka centymetrów w górę.

Następnie urzędnicy wpadli na inny pomysł. Na torowisko wylana została żywica. To jednak tylko częściowo zniwelowało problem. Szyny dalej się gięły.

Według ekspertów planowany na sierpień remont to też tylko sposób na zyskanie na czasie, a nie kompleksowe rozwiązanie problemu. - Na krótką metę metoda skośnych nacięć może być skuteczna - przyznaje Stanisław Jurga, specjalista ds. infrastruktury torowej. - Jest więc duża szansa, że planowany remont przyniesie lepsze efekty niż prace prowadzone w maju. Jednak bez całkowitej wymiany torowiska na nowe, po pewnym czasie szyny znów zaczną się giąć - dodaje.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nowy
Istnieją poważne podejrzenia, ze tym razem to zjawisko wywołane jest nie tylko dylatacją, ale walcowaniem się pseudo-stali. Torowisko węgierskie było kładzione już za czasów PRL-u i się nie wybrzuszało W Szczecinie zabudowano je na ul. Wyszyńskiego i przez 15 lat jest wszystko OK.
s
stach
I do tego jeszcze podwyżka cen biletów - żyć nie umierać :-)
x
xyz
Kolejny wałek ZIKiT-u. Poczarują, poczarują, ludziom życie poutrudniają i może szczęśliwie sezon na upały minie. Zrobi się chłodniej to automatycznie szyny przestaną się wybrzuszać, ale oczywiście przypisze się to wspaniałemu KOLEJNEMU "remontowi". Wszyscy sobie walną premię a w przyszłym roku to niech się już kto inny martwi. Poza tym krakowskiemu narodowi wciśnie się jakąś kolejną bajeczkę na temat KOLEJNEGO niezbędnego remontu itd. itp. i będzie git :) Mam pytanie czy za poprzedni remont za 400 000zł KTOKOLWIEK z osób odpowiedzialnych za ten bubel został pociągnięty do odpowiedzialności ????
O
Otto
Śmiech na sali. Ograniczenia prędkości spowodowane głównie ograniczeniem umysłowym urzędników. Tunel zbudowany za grube miliony wraz z remontem al. Powstania Warszawskiego po to by tramwaje sunęły z prędkości 20 km/h. Bo brakło parędziesiąt tysięcy na odpowiednie rozwiązania. Jak metro może jeździć 70 km/h, skoro zikitowi eksperci twierdzą, że bezpiecznie jest maksymalnie 30 km/h?
t
tfarty
A ja sie pytam jak to mozna i jak to wypada rozpoczynac naprawe torowiska w dniu urodzin przezydenta USA
Pana Osamy Buraka. W tym dniu Pan Burak Osama urodzil sie w Kenii aby pozniej zostac przemyconym
do USA i zostac falszywym przezydentem. Niemniej jednak nalezy uczcic jego poczecie i zakazac naprawy torow w tym dniu, zwlaszcza na ul. Limanowskiego gdzie brygada Cyganow bedzie udawala brygade naprawcza i lina bedzie wyciagala szyne jak wegorza z mulu. Pozniej z ta szyna pojada do Bodzowa ale tym razem poplyna barka wzdluz Wisly. Tam w Bodzowie maja Cyganie tajny skup zlomu gdzie topia szyny i wysylaja stal do Rumunii gdzie jest ta stal przetapiana na karabiny maszynowe ktore sa zrzucane w okolicach Limanowej to tajnej partyzantki cyganskiej ktora przygotowuje sie do przejecia tego powiatu pod aspicje ONZ aby utworzyc tam niezalezna Republike Cyganska ktora bedzie odpowiednikiem Gazy w Polsce. Wtedy Rumuni zazadaja eksterytorialnej linii kolejowej z Bukaresztu do Limanowej aby zalozyc tam swoj garnizon.
Ale Slowacy sie nie zgodza i wtedy beda zrzuty desantowe na powiat Limanowski. Konflikt ten doprowadzi do czwartej wojny swiatowj dokladnie tak jak przepowiedziala to dzisiaj w onet.pl pani Sw. Otylia co sie uriodzila w Alzacji slepa ale odzyskala wzrok jak miala chrzest w 12 roku zycia. A ja sie pytam co to byl tam za ksiadz ze tak dlugo czekal ze chrztem? Jakby to byl Ojciec Natanek to nie byloby problemu i dziecko nie musialo by czekac 12 lat aby widziec tylko by ochrzcil od razu i dziecko by widzialo od razu. Rumuni zrzuca swoja bombe atomowa na Rabke aby postraszyc nas a my im zrzucimy na Konstancje aby uniemozliwic pobieranie wody pitnej z Morza Czarnego. A wtedy oni sie poddadza i my bedziemy rzadzic Rumunia i Cyganami ktore tam mieszkaja
k
kjk
tradycyjnie nikt? panie prezydencie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska