https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianie powinni zdecydować, czy powiększyć strefę parkowania

Marcin Karkosza
fot. Anna Kaczmarz
Stanisław Albricht, szef Pracowni Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans, mówi o problemach ze strefą parkowania.

Ile Krakowa w strefie? Czas na referendum! [MAPA, SONDA]

Czy kolejne rozszerzenie strefy płatnego parkowania, które chcą zaproponować urzędnicy, jest uzasadnione?
Strefie powinno wyznaczyć się ostateczną granicę. Kolejne wielkie ruchy w obszarze płatnego postoju, bez stworzenia kompleksowego planu, są nieuzasadnione.

A co z sytuacją, w której o wprowadzenie strefy wnioskują sami mieszkańcy?
Trzeba sobie zdawać sprawę, że po planowanym obecnie poszerzeniu strefy, z całą pewnością pojawią się kolejne apele o jej powiększenie, bo kierowcy, np. po wprowadzeniu opłat na Dębnikach, zaczną parkować na os. Podwawelskim. Warto też, aby ludzie mogli wypowiedzieć się, czy są za rozszerzeniem strefy i w jakiej formie takie rozszerzenie powinno przebiegać. Mogłoby to odbywać się przy okazji referendum, ale tylko gdyby zaproponowano w nim konkretne, wariantowe rozwiązania do wyboru, a pytanie referendalne wykraczałoby poza to "Czy jesteś za czy przeciw rozszerzeniu?". Władza powinna przedstawić mieszkańcom warianty rozszerzenia strefy. Jeden z nich powinien obejmować właśnie os. Podwawelskie, także Zabłocie, gdzie problemy mogą się w bliskiej przyszłości pojawić. Wszystkie te zmiany powinny być połączone z dodatkowymi działaniami. Nie może być tak, że rozszerza się ciągle strefę, a nie daje się nic w zamian.

Czego powinni spodziewać się krakowianie?
Nowych parkingów park&ride i lepiej działającej komunikacji miejskiej. Lokalizacja parkingów p&r nie może być przypadkowa. Muszą być zintegrowane z pętlami i przystankami tramwajowymi oraz autobusowymi, natomiast w przyszłości z metrem i koleją aglomeracyjną. Dopiero wtedy system będzie mógł w pełni funkcjonować. Myślę, że może on być lepszy, jeśli informacje dotyczące lokalizacji parkingów i zasad ich funkcjonowania będą jasne. Na przykład ludzie powinni wiedzieć, że samo parkowanie na parkingu systemu p&r jest bezpłatne i płaci się jedynie za bilet komunikacji miejskiej. Myślę, że wiele osób o tym nie wie. Oczywiście tramwaj, którym chcemy jechać, nie może być przepełniony i dotyczy to również drogi powrotnej.

Czy opłaty za parkowanie, powinny być takie same w całej strefie, jeżeli zostanie ona nawet powiększona?
Bardzo ważne jest, aby w Krakowie rozszerzanie strefy połączone było z wprowadzeniem tzw. stref buforowych, w których opłata za postój byłaby niższa niż w ścisłym centrum. Tylko takie zróżnicowanie opłat za parkowanie sprawi, że ludzie zaczną kalkulować, gdzie opłaca im się jechać samochodem. W innym przypadku zamiast zniechęcać kierowców do wjeżdżania w strefę, sprawiamy, że przybywa aut w ścisłym centrum. Każdy bowiem myśli, że jeśli musi i tak płacić za postój na Dębnikach, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby podjechać bliżej Śródmieścia. Warto, aby opłata za parkowanie w ścisłym centrum była wyższa niż obowiązujące w tym momencie 3 zł za godzinę. Natomiast poza drugą obwodnicą miasta można by płacić np. 3 zł za godzinę. Mogłyby być trzy takie strefy. W trzeciej strefie opłata powinna być jeszcze niższa. To sprawiłoby, że komunikacja miejska stałaby się atrakcyjniejsza.
Warto zaznaczyć przy tym, że objęcie strefą całego miasta nie miałoby sensu, ponieważ wydatki na jej wprowadzenie i utrzymanie na terenach odległych od centrum przewyższałyby wpływy z parkomatów.

A gdzie w takim razie powinna przebiegać ostateczna granica strefy?
Strefa powinna opierać się na naturalnych granicach, jak nasypy kolejowe czy rzeki, lub na ciągach dużych ulic. Rozsądnie byłoby, aby przy wprowadzeniu stref buforowych ostateczna granica strefy była ograniczona na przykład od południa przez rzekę Wilgę i ul. Powstańców Śląskich, na wschodzie i północy przez nasyp kolejowy, natomiast na zachodzie ulicami Głowackiego i Piastowską, rzeką Rudawą, parkiem Dębnickim i ul. Kapelanka. Przy tak wyznaczonej strefie powinny powstawać parkingi park&ride.a
Rozmawiał Marcin Karkosza

Jesteśmy za referendum
Jesteśmy za tym, aby mieszkańcy sami zdecydowali w referendum, czy powinno się postawić granicę powiększaniu stefy płatnego parkowania. Krakowianie powinni odpowiedzieć na pytanie: "Czy jesteś za nieposzerzaniem strefy płatnego parkowania poza wyznaczony obszar?". Odpowiedź byłaby udzielana w nawiązaniu do mapy prezentującej granice, poza które strefa nigdy nie powinna sięgnąć. Odpowiedź "TAK" nie będzie oznaczać, że strefa zostanie automatycznie rozszerzona. Krakowianie wyznaczą jedynie jasną granicę, poza którą nigdy nie powinny zostać wprowadzone opłaty za postój. Udzielenie odpowiedzi "NIE" skutkowałoby pozostawieniem urzędnikom wolnej ręki w kwestii wyznaczania granic strefy.

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
poli
Albricht dobrze mowi, a pomysl referendum bez sensu.
M
M.
Przeciez to samonapedzajaca sie maszyna-beda rozszerzac az do pokrycia sie strefy z granicami miasta-i co wtedy?I wtedy wszystkim zwolennikom stref proponuje puknąć się w łeb-bo płacicie za coś co mieliście chwilę temu za darmo-i nic nie zyskujecie tylko durny blankiecik który mozna sobie włozyc za szybę auta.
h
hhn
Jakie referendum ? Po co ?

Jeżeli występuje przepełnienie na miejscach parkingowych można wprowadzić inne ,prawem przewidziane rozwiązanie stosowane w przypadku wystąpienia deficytu miejsc postojowych.
Można wprowadzić strefę ograniczonego postoju zamiast strefy płatnej. Ograniczenie czasu postoju nie wymaga żadnych nakładów inwestycyjnych a jednocześnie wymusza rotacje pojazdów i jest rozwiązaniem demokratycznym bez ulg dla urzędników i innych świętych krów.Wyjątek stanowią mieszkańcy i niepełnosprawni, co wydaje się oczywiste. Ograniczenie czasu parkowania powinno być tak dobrane ,aby każdy mógł zaparkować załatwić swoje sprawy i odjechać . Interesant na czas załatwienia sprawy mieszkaniec na czas przebywania w domu . Nie potrzeba nakładać kolejnej daniny na osaczonych wieloma powinnościami obywateli ,aby wymusić rotacje pojazdów !!!!!!!
Tymczasem radni wraz z urzędnikami nie brali pod uwagę żadnego innego rozwiązania tylko płatne parkowanie !!!!!! Najłatwiej sięgnąć kolejny raz po pieniądze podatników !!!!!!!!
Za karygodne należy uznać pominięcie w ogóle możliwości wprowadzenia innych rozwiązań ,stosowanych rutynowo w miastach europejskich ,czyli zatajenie przed opinią publiczną rozwiązań nie wymagających ponoszenia opłat przez kierowców .
W czyim więc interesie działają urzędnicy i radni miejscy ?
Czy w interesie obywateli Krakowa jest wydanie kilkudziesięciu milionów z ich kieszeni , oddanie 2/3 wpływów z kieszeni kierowców prywatnym firmom.....budowlanym (niektóre spółki nie tak dawno dopiero powstały) obsługujących strefę, zatrudnienie setek urzędników i niewykazywane a pewnie idące w miliony koszty utrzymania tychże, ustawienie tysięcy znaków drogowych D-18, dzięki temu Kraków z miasta zabytków stał się miastem znaków drogowych.Mam też wątłą wprawdzie nadzieję, że w najlepszym przypadku gmina Kraków nie będzie dopłacała do interesu bo gdy koszty przekroczą wpływy władza po prostu rozszerzy strefę płatną po to aby z kieszeni kolejnych obywateli Krakowa zbilansować budżet ,aby wywiązać się ze zobowiązań wobec prywatnych firm zarabiających na dostawach dla strefy płatnej .
Naiwność obywateli ,nieświadomych innych rozwiązań porządkujących kwestie długotrwałego blokowania miejsc postojowych , jest efektem braku uczciwej obiektywnej informacji . Mieszkańcy cieszą się naiwnie,że za ich pieniądze człowieczek ze spółki ubrany w żółtą kamizelkę goni z aparatem i robi zdjęcia pojazdom ,przez co na ich ulicy zrobiło sie nieco luźniej .
Tymczasem w strefie ograniczonego postoju te czynności powinien wykonywać strażnik miejski bez dodatkowych opłat ,gdyż straż miejska jest finansowana z podatków obywateli a kontrola przekraczania czasu postoju czyli zakazu postoju ponad określony czas należy do ustawowych obowiązków tej instytucji.
Natomiast ludzie brnąc w niewiedzę naiwnie wręcz domagają się wprowadzenia opłat ,co sprawia w firmach dostarczających parkomaty i zarabiających krocie na strefie na myśl o przyszłych zyskach.
Tym się powinni zająć dziennikarze i organy ścigania , bo chodzi o interes publiczny milionowego miasta a nie grupki cwaniaczków, którzy przekonali się, że najlepiej doi się wypasioną znajomą krowę budżetową.
J
Jedyny Sprawiedliwy
1. Czy jesteś za wprowadzeniem strefy na obszarze całego miasta (abonament dla mieszkanca 5PLN/mc | cena parkowania dla przyjezdnych 0.5PLN/h)
2. Czy jestes za likwidacja strefy na obszarze calego miasta

Każde inne głosowanie za rozszerzeniem - spowoduje tylko pojawienie sie problemu dla mieszkanców którzy znajdą sie na jej obrzeżach (np. ja to ma miejsce z al. Kijowska w tym momencie).
r
rth
Przecież to ludzie decydują niejako o wprowadzeniu strefy płatnego parkowania używając swobodnie i nagminnie pojazdów powodując deficyt miejsc postojowych .Co do zasady ,czego wyrazem są także regulacje ustawowe, opłaty można wprowadzić tam właśnie gdzie występuje deficyt a nie dlatego ,że płynie rzeczka lub jest nasyp kolejowy .

Istotne dla sprawy i oceny intencji urzędników i radnych jest ustalenie ,czy strefę płatną wprowadzają aby uzyskać dochody z opłat konieczne do utrzymania gigantycznej masy urzędników czy rzeczywiście jest to jedyne rozwiązanie ,które pozwoli każdemu zaparkować na czas załatwienia niezbędnych spraw.

Powiem tak , urzędnicy i radni poszerzając strefę płatnego parkowania o Krowodrzę nawet nie przeprowadzili badań ruchu ,aby stwierdzić czy występuje deficyt miejsc postojowych (ustawowa przesłanka pozwalająca w ogóle na wprowadzenie strefy) !!!!!!

To oznacza ,że wydając dziesiątki milionów na system parkomatów chodziło im o pieniądze !!!!!
Nic w tym dziwnego skoro dopiero co powołali spółkę ,która ma się utrzymać z opłat i choć sama tych opłat pobierać nie może (sic!) co przecież było ponoć celem jej utworzenia to jednak musi dalej funkcjonować ,żeby nie pogrążyć twórców tego niczym nie uzasadnionego rozwiązania . Spółka jest bowiem kolejnym pośrednikiem w prowadzeniu strefy płatnej i tym się różni od komórki ZIKiT ,która do tej pory to robiła ,że zamiast kierownik biura strefy ma teraz ....dyrektor . Po co zatem powołano ową spółkę ,skoro ZIKiT może pobierać opłaty ,zgodnie z ustawą , a spółka nie ,tylko okrężną drogą pobiera wynagrodzenie za usługi z pieniędzy budżetowych jak każdy inny podmiot z tym ,że o kontrakt nie musiała ubiegać się w trybie zamówienia publicznego .

Poza tym spółka ta zyskała już przydomek "byli" .

Prezesem jest bowiem były wicedyrektor zarządu dróg za panowania pewnego Jana ,wiceprezesem były wiceprezes innej miejskiej spółki , dyrektorem biura była kierownik biura strefy w ZIKiT ,a sprawami kadrowymi zajmuje się ponoć była kierownik kadr w zarządach miejskich ,kierowanych przez owego Jana . Osoby te z różnych powodów musiały odejść a teraz wróciły do ....spółki .

Kto tam jeszcze będzie pracował i z czyjej poręki obaczym , bo czemóż ta spółka ma się różnić od pozostałych miejskich i zatrudniać prawdziwych fachowców w drodze konkursów.

Komu więc radni przygotowali gniazdka pracy i kontraktów okaże się wkrótce . A że miejsc będzie potrzeba wiele po wyborach to i strefę się poszerzy ,aby zwiększyć wpływy bo skąd brać na pensje i koszty utrzymania tej spółki .
g
gniewko_syn_ryba
1. Czy jesteś za rozszerzeniem strefy ?

2. Czy jesteś za pozostawieniem strefy w jej obecnych granicach ?

3. Czy jesteś za likwidacją strefy poza ścisłym centrum (obecna strefa P1) ?

4. Czy jesteś za całkowitą likwidacją strefy ?
k
krk
Co to za pytanie ?? Nie mydlić ludziom oczu!!! Strefa powinna być tylko w ścisłym centrum a my dajemy się omotać Zikitowi czy strefę oprzeć na linii kolejowej, rzeczce, galerii handlowej itd pitu pitu...Każde poszerzenie tej strefy będzie wiązało się z tym, że ludzie na jej granicy będą chcieli jej poszerzenia (trudne do zrozumienia Zikitowcy????) Pacany z Zikitu opamiętajcie się!!!
l
lem
rozszerzanie strefy parkowania od jakiegoś czasu jest wyrazem bezmyślności radnych i zikitu .Dlatego też referendum byłoby jakimś rozwiązaniem chociaż wynik można z góry przewidziec. A swoją drogą w wyborach samorządowych nie zagłosuję na nikogo z obecnych radnych !!!!
k
kk
faktycznie zawłaszczają teren publiczny? Czy to w ogóle ma się jakoś do równości wobec prawa?
Powinno tez być pytanie czy jesteś za zmniejszaniem strefy-koniecznie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska