"Wniosek w tej sprawie skierowano w piątek do sądu" - powiedział PAP prok. Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Jak dodał, wniosek o aresztowanie podejrzanego był podyktowany m.in. obawą matactwa i wysokim zagrożeniem karą.
Anders Hoegstroem był przesłuchiwany w krakowskiej prokuraturze w poniedziałek i wtorek. Jak informowała prokuratura, nie przyznał się do zarzutu i w swoich wyjaśnieniach przedstawił własną wersję wydarzeń, która - zdaniem śledczych - wymagała weryfikacji. Czynności takie prowadziła prokuratura w środę i czwartek. Było to m.in. ponowne przesłuchanie podejrzanych lub skazanych za kradzież napisu albo konfrontacja z podejrzanymi.
Ze względu na dobro śledztwa prokuratura odmawia podania bliższych szczegółów wyjaśnień Hoegstroema. Na koniec tygodnia zapowiada decyzję w sprawie środków zapobiegawczych, jakie zostaną zastosowane wobec podejrzanego.
Hoegstroemowi grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wyraziła zgodę na podawanie jego danych.