Wyprzedza nawet takie turystyczne asy, jak Jerozolima czy Barcelona. Kraków amerykańskich testerów urzekł swoim magicznym klimatem, Rynkiem, Wawelem (z czakramem) i dzielnicą Kazimierz, gdzie niebagatelna rolę odgrywa bar Propaganda z popiersiem Lenina...
Amerykanie ani słowem nie wspomnieli w swoim rankingu o nieczynnej klimatyzacji w krakowskich autobusach, na co w ostatnie upalne dni narzekają Czytelnicy.
Jako wieloletni użytkownik MPK wiem jednak, że gdyby zrobić światowy ranking dzielności pasażerów, to nasze spartańskie MPK również zapewniłoby krakowianom miejsce w światowej czołówce.