Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowski sąd uniewinnił bębniarzy z kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Kluczowym dowodem w tej sprawie był materiał video, sporządzony przez Telewizyjną Agencję Informacyjną
Kluczowym dowodem w tej sprawie był materiał video, sporządzony przez Telewizyjną Agencję Informacyjną Marcin Banasik
Absolutnie nie doszło do zakłócenia miesięcznicy smoleńskiej, ponieważ kontrmanifestanci zaczęli uderzać w bębny dopiero po zakończeniu uroczystości. Tak wczoraj uzasadnił wyrok uniewinniający czwórkę protestujących sędzia Tadeusz Cichoń.

Chodzi o wydarzenia, do których doszło 10 sierpnia 2016 podczas miesięcznicy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie.
Obwinione w tym procesie były cztery osoby mieszkające w okolicach Krakowa, które uderzały w bębny podczas kontrmanifestacji smoleńskiej. Po raz pierwszy do Warszawy krakowscy „bębniarze” pojechali w lipcu 2016 r., ale wówczas zostali tylko przez policja nie reagowała na ich manifestację.

Miesiąc później, podczas kolejnych obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej znowu pojawili się z bębnami. Tym razem zostali spisani przez funkcjonariuszy. Potem były wezwania na policję, a następnie zaoczne wyroki sądu, nakazujące zapłatę grzywny. Wszyscy odwołali się od nich, dlatego sprawa trafiła do sądu.

Kluczowym dowodem w tej sprawie był materiał video, sporządzony przez Telewizyjną Agencję Informacyjną. Na filmie słychać było, że osoby te zaczęły bić w bębny dopiero po oficjalnym zakończeniu miesięcznicy smoleńskiej.
Sąd przesłuchał wczoraj policjanta, który był jednym z funkcjonariuszy zabezpieczających miesięcznicę. Mundurowy przyznał, że wylegitymował bębniarzy na rozkaz swojego przełożonego. Po spisaniu kontrmanifestantów zwolnił ich do domu.

Sędzia Tadeusz Cichoń uniewinnił bębniarzy. Stwierdził, iż w świetle dowodów nie doszło do zakłócenia legalnego zgromadzania przez drugie legalne zgromadzenie. – Prawdą jest to, co mówili obwinieni, że mieli zasady i się ich trzymali. Te żelazne zasady mówią o nieprzeszkadzaniu modlącym się i przemawiającym na miesięcznicach – mówił sędzia Cichoń.
Sąd kosztami obrony krakowian obarczył Skarb Państwa. Wyrok jest nieprawomocny.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krakowski sąd uniewinnił bębniarzy z kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska