„Przed piątą rano nagle budzenie. To mama. Zdenerwowana mówi, że przyszła Magda i Dorota - jest wojna. (…) Szybko ubieram się i rozmawiam z dziewczynami. Ogłoszono stan wojenny, aresztują ludzi, powinienem się gdzieś szybko ukryć. Mogą po mnie przyjść. Wychodzę z domu. Zimno, nawet bardzo zimo”… – tak wyglądał zimowy poranek 13 grudnia 1981 r. w domu krakowianina Adama Kality. Jeszcze przed północą SB stanęło natomiast u drzwi Andrzeja Szkaradka. Jak wspomina, zmęczony i zaspany otworzył i stało się! Pomimo upływu 41 lat, oni wciąż noszą w sobie wspomnienie każdej godziny, każdego dnia i nocy ówczesnych represji, aresztowań, a przede wszystkim wszechobecnego poczucia terroru, a zarazem coraz mocniej wyzwalającego się buntu przeciwko temu zniewoleniu. Uczestniczenie w łańcuchu pamięci o tamtych wydarzeniach jest naszym zobowiązaniem wobec przyszłych pokoleń, ale także wobec poszkodowanych i zabitych przez reżim komunistyczny – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Krakowskie obchody rozpoczęły się mszą świętą w katedrze na Wawelu o godz. 16.30. Tuż po zakończeniu eucharystii zgromadzeni wzięli udział w przemarszu na plac. o. A. Studzińskiego pod Krzyż Katyński, gdzie złożono wiązanki i wieńce, a także zapalono znicze.
- Podtrzymywanie pamięci o wydarzeniach sprzed 41 lat jest naszym zobowiązaniem. Tylko naród świadomy swej historii może rozwijać się i kształtować przyszłość mądrze i odpowiedzialnie – mówił wojewoda Łukasz Kmita.
Wzorem ubiegłych lat, 13 grudnia prowadzona jest kampania społeczna upamiętniająca rocznicę grudniowych wydarzeń z 1981. Akcję pod hasłem „Ofiarom stanu wojennego. Zapal Światło Wolności” – koordynuje Instytut Pamięci Narodowej. Nawiązuje ona do apelu, jaki tamtej zimy wystosowali ówczesny prezydent USA Ronald Reagan oraz polski papież Jan Paweł II. W geście solidarności, w oknach Białego Domu oraz w Pałacu Apostolskim w Watykanie zapalone zostały świece. Był to symbol przypominający, że światła wolności nie można ugasić. Za tym przykładem świece zapalone zostały w wielu domach także w Polsce.
Także w gabinecie wojewody Łukasza Kmity, przy Basztowej w oknie zapłonie świeca. - Niech w naszych domach – dziś o godz. 19.30 – zapłonie symboliczne światło. Światło pamięci o Ofiarach Stanu Wojennego – mówił wojewoda Łukasz Kmita.
- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie
