Krakowskie obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Wytykać Wiśle ,że komuniści przejęli klub ,to tak jak byś chciał wytykać Polakom że byli pod okupacją.

Człowieku,podałes znakomity przykład,człowieka zdrajcy skazanego przez NSZ na kare śmierci za kolaboracje z okupantem.To ze tej kary uniknął i w niewyjaśnionych okolicznościach"rozpłynął się we mgle" nie znaczy że można uogólniać i istosowac odpowiedzialność zbiorową.Czy żołnierze, walczący po stronie hitlerowców pod komendą Własowa który był sowietem,dowodzi tezy że Stalin i jego armia,niczym nie różni się od Hitlera i Wermachtu!?Mysl,to nie boli!!!!!

J.M.Rymkiewicz w jednym z wywiadów przed laty (w Rzeczypospolitej, chyba za czasów Lisickiego) stwierdził, że w Polsce jest tyko mniej więcej 25 % Polaków, ale że to musi wystarczyć aby się Polska kiedyś odrodziła. Zaintrygowany dziennikarz dopytuje go : a co z tą resztą ? Na to subtelny poeta i profesor PAN mówi : "jebał ich pies, Polska ich nie potrzebuje". Przytaczam (z pamięci) tę prostą diagnozę , bo jak słyszę argumenty plujących na żołnierzy wyklętych/niezłomnych , to odchodzi ochota na merytoryczną dyskusję i niestety nie pozostaje nic innego, jak odnieść powyższe słowa poety z Milanówka do owych plujkarzy. Ważne , że już niedługo pochowamy godnie INKĘ (zidentyfikowano jej szczątki) i namawiam wszystkich , którzy mogą aby uczestniczyli w tym pogrzebie. To nic , że jeden z jej katów , oskarżający ją prokurator płk Krzyżanowski został jesienią 2014 r. (sic!) pochowany z uroczystą wojskowa oprawą. Boli i oburza , że takie rzeczy się dzieją się po odzyskaniu niepodległości (?), ale zaciśnijmy zęby i urządzajmy pogrzeby tym niezłomnym/wyklętym , których szczątki odnajdujemy w bezimiennych dołach śmierci, do których wrzucili ich ubecy chowani przez obecną władzę z wojskowych ceremoniałem. INKA lubiła taką piosenkę , której tytułu nie pamiętam, ale pamiętam fragment refrenu : "A Polska gdy powstanie, to tylko z naszej krwi". No właśnie....

Niestety , partyzanci czy żołnierze różnych organizacji urządzali zasadzki,zamachy itp. i rozpływali się. Co im tam los miejscowej ludności ,mordowanej później w odwecie. Oni byli bezpieczni zamelinowani i z pieniążkami organizacyjnymi z zachodu. A zwykły Kowalski do Oświęcimia. Więc kto tu był większym bohaterem ?

Gdyby nie byli tacy wyklęci/przeklęci to ludzie by ich czcili i szanowali , nawet za tzw.komuny. Bo o Katyniu wiedziano, w drugim obiegu i nieoficjalnie ale jednak. Na siłę możecie sobie robić z nich świętych ale są jeszcze ludzie którzy żyli i pamiętają tamte czasy. Poczekajcie sobie z 30 lat wtedy już wam wszyscy będą wierzyć.

polska to jednak g**** kraj,czcza innych,a gdzie czesc pomordowanych ,powstanie werszawskie rzez miasta i ludzi,mordercy niewinnych to dzis zolnierze wykleci,tylko czekac jak styropianowcy doczekaja sie jakiejs ksywy,

Silisz się człowieku na wywody,chcesz tu robic "za historyka" a piszesz Z KĄD!??Ciekawi mnie również,gdzie to widziałeś te dokumenty świadczące o współpracy WiN z SS,czy dowody o morderstwach Brygady Świętokrzyskiej?Może podasz jakieś żródło,chętnie sprawdzę!?

Kto dziś głośniej krzyczy i mocniej macha flagą ten jest większym patriotą. Ciekawe czasy. Zrozumcie, że media kłamią, wszystko co wciska wam publiczna to kupa bzdur. To tak jak z poparciem na PO. Niby głosuje na nich 30%, dużo co nie, ale to zaledwie 3 osoby na 10 a gdyby wziąść pod uwagę emigrację to by się okazało że rządzi nami partia, którą popiera 2 osoby na 10! Współpracę wyklętych z ss i upa potwierdza IPN, zbrodnie na cywilach nie chcących oddać świniaka dzielnym wyklętym też. Np. brygada świętokrzyska ma wiele udowodnionych mordów na sumieniu. Ale z kąd nastoletni "mega patriota" piszący po murach i bijący rodaków ma to wiedzieć? Ze szkoły? Z telewizji? Jeżeli bandyta z upa zarżnął torturując twoją rodzinę, a ja bojownik win z nim współpracuję to kim jestem? Zajmujecie się cały czas historią podpuszczani przez media i władzę aby odwrócić uwagę od tego, że w kraju głód, bieda i wyzysk. Gó.no nam z waszych przepychanek, biedacy kłócicie się o tematy zastępcze które się wam podrzuca a potem grzecznie maszerujecie do pracy za 1300 złotych u niemca (lidl), francuza (carrefour, valeo), anglika (tesco) waszych przyjaciół alintów i żydków i tam mordy na kłódkę i wzrok w ziemię aby dobrodziej nie zwolnił. Plujecie na układ warszawski więc pytam: czy zsrr wciągnął nas do wojny w afganistanie? Chwalicie nato - kraje które nas sprzedały w Jałcie i za które giniemy w bośni, iraku, afganistanie. A embargo w latach 80 i pieniążki dla podjudzających strajki to z kąd się brały? Rosjanie przysyłali? Fabryki stały, a potem dziwne, że półki puste... Tymczasem w "wolnej" Polsce skrytykować władzy nie można czy wy(prze)klętych bo od razu komuch i na szubienice, minister mówi że kraju nie ma, inni politycy kradną pieniądze za "kilometrówki", inni wysyłają rodaków na białoruś jak się komuś nie podoba, mieszkania na kredyt do śmierci, brak sprawnej służby zdrowia, szkolnictwa, w skrócie czegokolwiek. Przyznać obiektywnie, zdecydowanie trzeba, że wielu bojowników z win czy tam wyklętych to zwykli, prości, bohaterscy ludzie użyci jako marionetki przez swoich dowódców, tracący życie w kompletnie bezsensowny sposób. Dowódca wysyłający ludzi na pewną śmierć to zbrodniarz i tak się to ma w prawie wojskowym (Anders kontra Bór Komorowski). Zresztą Bór Komorowski skonfliktowany z Piłsudczykami, potrafiący wysłać na śmierć 200tysięcy Warszawiaków aby udowodnić Sosnkowskiemu kto jest ważniejszy to temat na osobną rozprawkę. Kto zrozumiał to zrozumiał, kto zaślepiony to trudno, ważne aby choć paru włączyło myślenie.

wykletych? Ludzie, na litość boską, kto ich wyklął? Komuniści!
Nie my!
Dla nas, patriotów, bohaterowie walk o wolną i niepodleglą to żołnierze NIEZŁOMNI!

jeśli w świętowaniu biorą udział kibole i kryminaliści - to należy zadać pytanie czy to nie uwłacza pamięci Wyklętych. Kibole Wisły już zapomnieli, że to był ubecko-milicyjny klub?

"Zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa”.

Brawo ISG.Wspaniała opinia i doskonała znajomość tematu.Ci wszyscy szydzący z "Wyklętych",to tak jak piszesz, efekt obróbki mózgów,doskonalony przez ostatnie 70 lat.Ci "piewcy współczesnej tolerancji","antyfaszyści"i innej maści lewacka zgraja,krytykuje,to o czym ma pojęcie tylko z gazet(często polsko-języcznych-nie polskich),Tv czy innych "właściwych książek i publikacji".Te mędrki nie wiedzą co to były ub-eckie bandy pozorowane,AL,GL, bojówki PPR podszywające się pod żołnierzy AK czy NZS-u.Jesli o takim Szendzielarzu,Pileckim czy Ceplinskim wciąż mówi się bandyta,antysemita,łotr czy zdrajca, to nie świadczy to o nas wcale dobrze.Mamy jeszcze wiele do zrobienia,choc promyczek swiatła w tunelu już jest.Te 3 tysiące ludzi, które dziś przyszły oddac hołd Niezłomnym,to właśnie ta nadzieja na lepsze jutro.Opluwacze.lewacy,postkomuchy i inna swołocz-wam proponuje mały test.Dajcie sobie zerwac kilka paznokci,pozwolcie bic kijem,prętem,wieszac na linie za ręce,posiedzcie w lesie kilka lat,przezyjcie kilkadziesiąt lub kilkaset obław i sztrzelanin,czekajcie na list z karceru od matki lub żony i dopiero wtedy, piszcie opinie o tych, którzy znali to z codziennego życia i za Polske oddawali swe młode lata!!!Pozdrawiam prawdziwych Polaków a śmiecie....sami wiecie!!!

Kto wymyślił taką g*****ą nazwę? Klątwę może rzucić biskup albo papież. Poza tym najprostsze skojarzenie jest następujące: "Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy głód ..."

... nie będę świętował w towarzystwie kiboli - to hańba tak dla Wyklętych jak i dla tych co z takim bydłem (wszystko jedno z której strony) wspólnie maszeruje. Dzieckiem komuny są kibole a ich miejsce jest w pierdlu a nie na demonstracji...

Eksterminacja polskich elit (intensywna w latach 39-53 i represje o różnym stopniu dokuczliwości potem) , a także obróbka mózgów przez merdia (r w wyrazie to nie literówka:) z dominującymi tam resortowymi dziećmi i TW szeroko rozumianej bezpieki (plus oczywiście zwykłe nastawione na karierę kmiotki) musiały doprowadzić , że nienawiścią/niechęcią do czczenia żołnierzy podziemia niepodległościowego pałają nie tylko członkowie rodzin osób czynnie zaangażowanych w utrwalaniu komunizmu w Polsce (było to max. +- 10%) -i oni przynajmniej są racjonalni , bo wszystko zawdzięczają zaprzaństwu swoich przodków- ale też rzesze tych fajnowatych produktów polakopodobnych zaczipowanych alergią na wszystko co wzniosłe, patriotyczne, charakterystyczne dla wielkich narodów (którym my przestaliśmy być). Stąd te prześmiewcze wpisy przy okazjach takich jak np. Dzień Żołnierzy Wyklętych. Aż dziw , że te i podobne spluniątka co do istoty nie odbiegają daleko od tego co komunistyczna propaganda wypracowała już kilkadziesiąt lat temu. Geny , czy otoczenie:)) ?