- Będzie opowiadał przekazywaną od pokoleń legendę z rejonu Węglówki o utopcach (topielcach) - zdradza Magdalena Gaweł z biura promocji Urzędu Miasta w Doczycach.
Horror stanie się ostatnim etapem projektu "Czary mary świat jest stary", realizowanego przez myślenicką Fundację Arts. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane przez komisję europejską w ramach programu "Młodzież w działaniu".
Czytaj także:**Sławni Małopolanie zmierzyli się z ortografią. Sprawdź efekty**
Realizatorzy szukali pomysłu na film, wysłuchując opowieści mieszkańców Myślenic, Dobczyc i Kalwarii Zebrzydowskiej. Uznali, że mroczna opowieść o zakochanych, którzy planowali się pobrać, ale zostali uwiedzeni przez topielca, była najciekawsza. Teraz przygotowują scenariusz i wybiorą aktorów do odegrania głównych ról.
Czytaj także:**Krakowianie szturmują apteki. Brakuje płynu Lugola**
Film będzie inscenizacją wesela zorganizowanego dla pary utopców. Czarno-biała produkcja ma mieć maksymalnie 15 minut. Jej premiera jest planowana w lipcu na zamku w Dobczycach, w czasie Wieczoru Duchów i Czarownic. Można go będzie oglądać także w internecie.
Projekt "Czary mary świat jest stary" jest realizowany głównie po to, aby stare opowieści z regionu myślenickiego nie zostały zapomniane. - Wiemy, że przed laty zaobserwowano tutaj różne tajemnicze zdarzenia, zjawiska, które zapoczątkowały opowiadane z pokolenia na pokolenie mroczne, surrealistyczne historie - mówi Anna Dudek-Wargowska z Fundacji Arts. - Najciekawsze zostaną spisane i zamieszczone na stronie projektu "Czary mary...". A film będzie tak nagrany, by nasi koledzy z Unii Europejskiej mogli bez trudu zrozumieć opowiadaną przez nas fabułę - wyjaśnia.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: pijany woźnica zabrał życie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy