To jedyny taki przypadek w powiecie nowosądeckim, aby dyrektor szkoły nie podpisał stosownego porozumienia z Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej, którego pielęgniarka świadczyła usługi medyczne.
W połowie grudnia kierownik NZOZ w Krynicy lekarz Agnieszka Dulkiewicz-Rozlach zwróciła się do szkolnej dyrekcji o podpisanie umowy o współpracy. Wymaga tego Narodowy Fundusz Zdrowia, z którym placówka medyczna zawarła kontrakt na pracę pielęgniarki szkolnej.
Zobacz także: Krynica: śmierć na stoku
Dyrektor podstawówki Jarosław Worhacz stwierdził w odpowiedzi, że nie może zaakceptować proponowanej wersji porozumienia. Odmowę uzasadnił m.in. tym, że nie wskazano okresu, jak długo ma ona obowiązywać, ani też nie zawarto zapisu o możliwości wypowiedzenia umowy. Dyr. Worhacz zażądał też uzgadniania harmonogramu dyżurów pielęgniarki i zapewnienia zastępstw.
- Pan dyrektor uzurpuje sobie prawa, jakich nie posiada. Pracę pielęgniarki regulują rozporządzenia ministra zdrowia i inne - oburza się lekarz Dulkiewicz-Rozlach. - Pielęgniarka jest przede wszystkim pracownikiem NZOZ a nie szkoły.
Dyrektor Worhacz przebywa obecnie na urlopie.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!