W czwartek, 11 kwietnia około godziny 13:30 do 63-letniej mieszkanki Krynicy-Zdroju na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podawał się za policjanta Centralnego Biura Śledczego Policji.
Oszust dla uwiarygodnienia swojej osoby przedstawił się jako policjant oraz podał numer identyfikacyjny. Poinformował kobietę, że jej oszczędności ulokowane w banku są zagrożone, ponieważ pracuje tam skorumpowana osoba, która chce wypłacić pieniądze z jej konta.
Fałszywy funkcjonariusz CBŚP powiedział, że ochroni oszczędności 63-latki przed oszustami i polecił, by podała mu numer identyfikacyjny do logowania się przez Internet do konta bankowego wraz z hasłem dostępu. Kobieta uwierzyła rozmówcy i podała mu dane, o które prosił oraz przekazała oszustowi otrzymamy SMS-em jednorazowy kod do wykonania przelewu na kwotę 10 500 złotych.
Fałszywy funkcjonariusz poprosił by kobieta pozostała na linii i nie odkładała słuchawki przez kilka minut. Zapewniał, że jej środki będą bezpieczne mimo, że będzie to wyglądało tak, jakby ktoś wykonał przelew z konta. Zabronił 63- latce kontaktowania się z kimkolwiek, wmawiając jej ze telefon jest na podsłuchu oszustów.
Kobieta była zaniepokojona przebytą rozmową i zgłosiła sprawę na policję z telefonu z pobliskiego sklepu.
-Dyżurny w krynickim komisariacie po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie skierował we wskazane miejsce policjanta, który natychmiast udał się z roztrzęsioną kobietą do placówki bankowej, gdzie ulokowane były jej oszczędności. Tam w porę udało się zablokować konto i możliwość wypłaty środków, a w efekcie kobieta nie straciła 10 500 złotych- tłumaczyła. Policja apeluje o rozwagę.
FLESZ: Jak działają oszuści na rynku wynajmu mieszkań?
TO WARTO ZOBACZYĆ
