https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krynica-Zdrój. Mieszkaniec ulicy Kraszewskiego boi się, że jego dom wyleci w powietrze

Janusz Bobrek
W ogrodzie Andrzeja Krynickiego od września odkopana jest rura z gazem. Inwestor przerwał prace, bo sąsiad nie zgodził się na wymianę starej rury, która biegnie przez jego działkę
W ogrodzie Andrzeja Krynickiego od września odkopana jest rura z gazem. Inwestor przerwał prace, bo sąsiad nie zgodził się na wymianę starej rury, która biegnie przez jego działkę fot. Janusz Bobrek
W ogrodzie, tuż pod oknami domu, Andrzej Krynicki ma odkopaną rurę z gazem, która biegnie od głównej nitki gazociągu przy ul. Kraszewskiego przez działkę sąsiada do jego skrzynki. Mieszkaniec Krynicy boi się o swoje życie, bo sąsiad nie zgodził się na wymianę starego przyłącza.

FLESZ - E-dowód ułatwi Ci życie, możesz go mieć za darmo

Andrzej Krynicki z radością przyjął wiadomość, że w Krynicy przy ul. Kraszewskiego i Cmentarnej stare elementy gazociągu średniego zasięgu są wymieniane na nowe.

- Te rury mają z pięćdziesiąt lat – zaznacza. 18 marca 2017 roku podpisana została umowa z wykonawcą gazociągu. Zgodnie z nią każdy właściciel działki musiał wyrazić zgodę na wejście inwestora na działkę i jej zajęcie na czas wymiany starego rurociągu w pasie o szerokości dwóch metrów. Ku jego zdziwieniu oznajmiono mu, że nie może zostać wymieniona stara rura, która prowadzi do jego domu przez działkę sąsiada.

- Wymieniono kawałek gazociągu do sąsiada, ale ten nie zgodził się, żeby wymienić już stare przyłącze do mojego domu. A przecież podpisał taką samą umowę jak reszta i zgodził się, żeby wykonawca gazociągu wszedł na jego działkę – wyjaśnia rozczarowany Andrzej Krynicki. Mieszkaniec uzdrowiska boi się o bezpieczeństwo swoje i matki, bo rura cały czas jest odkopana. Dodatkowo na granicy działki jest ona zalana betonem, co ze względu na warunki bezpieczeństwa nie powinno mieć miejsca. Wszędzie w okolicy wymieniona została instalacja, nawet na nie wielkim odcinku działki pana Andrzeja. Wykonawca instalacji zaproponował mu, że fragment jego nowego rurociągu zostanie przyłączony do starej rury, która biegnie przez działkę sąsiada. Krynicki nie chce się jednak na to zgodzić.

- To nie jest woda, to gaz! Proszę zwrócić uwagę, co stało się niedawno w Szczyrku czy na Słowacji w Preszowie. Taka tragedia. Jak mieliśmy tutaj wykonywane prace, to wwiercili nam się w kanalizację, co by było gdyby to była rura z gazem? - zaznacza. - Od września nie możemy spać, bo odkopana rura wciąż jest na wierzchu. Przecież nasza kanalizacja biegnie też pod jego działką, więc czemu robi problem, żeby wymienić rurę z gazem? – zastanawia się Teresa Krynicka.

Konflikt z sąsiadem trwa od kilkudziesięciu lat, mimo że spierający się panowie to kuzyni.

- Nie dotarła do nas informacja o tym problemie. Spory sąsiedzkie to sprawy cywilne i urząd gminy nie ma w tym względzie jakiegoś dużego pola manewru – umywa ręce Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.

Artur Michniewicz, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazowej, informuje, że wykonawca inwestycji musi mieć zgodę właściciela działki na wkroczenie z pracami. W przypadku, kiedy konieczne jest, żeby gazociąg szedł w konkretnym miejscu, PSG kieruje sprawę do sądu, bo wojewoda ma możliwość czasowego wywłaszczenia właściciela działki, by taka instalacja powstała.

- Inwestycja nie jest jeszcze skończona, mamy czas do końca kwietnia 2020 roku. Próbujemy się dogadać z właścicielem działki, ale nie mamy na to wpływu - zaznacza zaś Andrzej Abramiak, wykonawca nowego gazociągu.

Mimo próby nie udało się nam porozmawiać z właścicielem sąsiedniej działki, który nie chce zgodzić się na wymianę starej rury.

- Jestem zdesperowany – mówi Andrzej Krynicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zenek

Pomijając fakt zgody między sąsiadami to w tym przypadku winny jest wykonawca w 99%, które teraz umywa ręce. Robi się od razu całość inwestycji na działce a nie tylko część która jest potrzebna właścicielowi. Właśnie dlatego by się nie rozmyślił za wcześnie.

Druga sprawa to kwestie bezpieczeństwa. Gaz jest niebezpieczny ale porównanie do ostatniej tragedii jest mocno naciągane. Jeżeli zostanie wymieniona rura do granicy to mniej bezpieczny jest właśnie sąsiad tego pana.

Jemu grozi najwyżej odcięcie od gazu na jakiś czas.

G
Gość
27 grudnia, 11:16, Gość:

Prawdziwy wierzący katolik z małopolski.

Cała prawda o góralach.Fałszywy i wredny naród.

M
Maro

Jak ladnie krynicki z krynicy?

G
Gość
27 grudnia, 16:41, Kargul:

Brawo sąsiad. Na pewno uczynny i pobożny katolik. I znak pokoju i takie tam łykanie ciastek to co niedzielę ma. Ale zachować się racjonalnie już nie da rady. Polak jednym słowem. Prawdziwek.

28 grudnia, 13:16, Gość:

A co ma do tego Kościół? Przyczyna wszelkiego zła i klęsk żywiołowych?

Jak dzieje się coś złego to pytasz co ma do tego kościół. To największy problem. Teoretycznie powinniśmy jako katolicki kraj być oazą miłosierdzia i przyzwoitości bo tak definijue sam KK swoją rolę jako strażnika moralności a jaki jest koń każdy widzi. To powstaje dręczęce pytanie na cholerę ten kościół skoro jest tak źle? Więc nie mów że nic nie ma bo skoro tak to lepiej będzie dla wszystkich jak się [wulgaryzm] tą organizację a zaoszczędzone pieniądze przeznaczy na emerytów i służbę zdrowia.

G
Gość
27 grudnia, 16:41, Kargul:

Brawo sąsiad. Na pewno uczynny i pobożny katolik. I znak pokoju i takie tam łykanie ciastek to co niedzielę ma. Ale zachować się racjonalnie już nie da rady. Polak jednym słowem. Prawdziwek.

A co ma do tego Kościół? Przyczyna wszelkiego zła i klęsk żywiołowych?

G
Gość

prawo budowlane przewiduje wejscie w teren działki sąsiedniej - kwestia interpretacji remontu fragmentu sieci gazowej - trzeba myslec....

G
Gość

Oja[wulgaryzm]e ? rodzina - inaczej być nie mogło.

K
Kargul

Brawo sąsiad. Na pewno uczynny i pobożny katolik. I znak pokoju i takie tam łykanie ciastek to co niedzielę ma. Ale zachować się racjonalnie już nie da rady. Polak jednym słowem. Prawdziwek.

a
anna

to ten co ma kregielnie w krynicy?

E
Elka

Sąsiad to Idiota.w calej Krynicy wywiesiłabym jego podobizne.

G
Gość

My też mamy takiego cudownego sąsiada co niedziela w kościele a zawistny..

G
Gość

Prawdziwy wierzący katolik z małopolski.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska