Sławomir Kmak, dyrektor krynickiego szpitala, jest zadowolony z efektów programu pilotażowego, choć nie ukrywa, że mógł on potrwać nieco dłużej.
- Program ministerialny realizowaliśmy przez dwa miesiące - od września do końca listopada 2018 roku - mówi i dodaje, że w tym czasie szpitalni lekarze wystawili około stu elektronicznych recept.
- Z informacji uzyskanych od lekarzy wiem, że pacjenci spokojnie podeszli to tej nowinki tym bardziej, że przez cały czas trwania programu mogli korzystać również z tradycyjnych recept - zaznacza.
Aby móc wystawiać elektroniczne recepty, szpital musiał zainstalować dodatkowe oprogramowanie. Koszty jego wdrożenia poniosło Ministerstwo Zdrowia.
Jak działa elektroniczna recepta?
Lekarz wypełnia receptę w systemie informatycznym, a pacjent otrzymuje do ręki indywidualny czterocyfrowy kod, który podaje następnie w aptece. Kod taki można również otrzymać SMS-em, lub mailowo, jeśli ma się założone internetowe konto pacjenta.
- Nie ma tam żadnych wrażliwych danych, dlatego nawet w razie zagubienia kodu tożsamość pacjenta jest bezpieczna - tłumaczy Sławomir Kmak.
Dyrektor krynickiego szpitala dodaje również, że taki system pozwala na uniknięcie pomyłek związanych z błędnym odczytaniem tradycyjnej recepty. E - recepta zawiera wszystkie potrzebne informacje związane z nazwą i dawkowaniem leku, a farmaceuta przekazuje je pacjentowi.
Dodatkowo istnieje także możliwość utworzenia indywidualnego konta pacjenta na platformie pacjent.gov.pl
- Konto takie zawiera całą historię wizyt danej osoby u lekarza oraz zapisywanych leków - wyjaśnia Sławomir Kmak i dodaje, że system ten ułatwia lekarzom zorientowanie się w sytuacji zdrowotnej danej osoby, zwłaszcza jeśli musi skorzystać z pomocy lekarskiej poza miejscem zamieszkania.
Od 1 stycznia tego roku, wszystkie polskie apteki mają obowiązek realizowania recept w formie elektronicznej. Lekarze mogą wystawiać bądź recepty tradycyjne, bądź elektroniczne, ale od 1 stycznia 2020 roku obowiązywać będzie już tylko e- recepta.
ZOBACZ KONIECZNIE
FLESZ: Koniec papierowego L4. Twoje zwolnienie w internecie