https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczny cyberatak w Polsce! 36-latek włamał się na konta lekarzy i uzyskał dostęp do danych 80 tysięcy pacjentów

Paweł Chwał
Do włamań na konta lekarzy miało dochodzić od stycznia 2023 do kwietnia 2024 roku
Do włamań na konta lekarzy miało dochodzić od stycznia 2023 do kwietnia 2024 roku Pixabay.com
Cyberatak na lekarzy w całej Polsce! 36-latek włamał się na konta medyków w różnych miejscach kraju i uzyskał dostęp do danych ponad 80 tysięcy ich pacjentów. To mężczyzna z woj. łódzkiego. Nie wiadomo, czy wykorzystał pozyskane dane, czy ewentualnie komuś je udostępnił. Śledztwo w sprawie cyberataku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Tarnowie w Tarnowie przy udziale Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości w Katowicach.

Na trop hakera wpadł lekarz spod Tarnowa

O tym, że ktoś złamał zabezpieczenia informatyczne i włamał się na jego konto na Platformie Usług Elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych poinformował organy ścigania lekarz spod Tarnowa. I to właśnie dlatego tarnowska prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie. W jego toku okazało się, że w podobny sposób doszło do nieuprawnionego dostępu do informacji przechowywanych w systemie informatycznym ZUS również na kontach 62 innych lekarzy w całej Polsce.

Chodzi o złamanie zabezpieczeń certyfikatów, które ZUS udostępnia lekarzom, by ci mogli wystawiać m.in. recepty i zwolnienia lekarskie.

Wyciekły dane ponad 80 tysięcy pacjentów – czy zostały wykorzystane?

Do włamań na konta poszczególnych lekarzy miało dochodzić przez wiele miesięcy - od stycznia 2023 do kwietnia 2024 roku. W ten sposób miały wyciec dane osobowe i adresowe w sumie ponad 86 tysięcy pacjentów na terenie całej Polski.

- Śledczy ustalili, że za tym przestępstwem stoi 36-letni informatyk z województwa łódzkiego, niezwiązany z branżą medyczną i ZUS. Mężczyzna był już w przeszłości karany za naruszenie praw autorskich a także za kradzież cudzych programów komputerowych – mówi Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Prokuratura w Tarnowie prowadzi śledztwo – co już wiadomo?

Kamil B. został zatrzymany i dowieziony w środę do tarnowskiej prokuratury. Usłyszał zarzuty z art. 269 Kodeksu karnego, czyli przestępstwa hackingu oraz z Ustawy o ochronie danych osobowych, za które grozi mu do 5 lat więzienia.

- Mężczyzna nie przyznaje się do winy, odmówił składania wyjaśnień. Na obecnym etapie postępowania nie wiemy, do czego te dane były mu potrzebne – czy je użył samemu, czy też komuś je udostępnił lub odsprzedał – mówi Mieczysław Sienicki.

Wśród pokrzywdzonych są lekarze, pacjenci a także ZUS.

- Mechanizmy bezpieczeństwa teleinformatycznego skutecznie wykryły działania przestępcze, z wykorzystaniem wykradzionych lekarzom danych, które autoryzowały ich konta. Natychmiast po wykryciu incydentu przeanalizowaliśmy zidentyfikowane ryzyko. Zgłosiliśmy również incydent do odpowiednich organów Państwa - wyjaśnia Anna Szaniawska, regionalny rzecznik prasowy ZUS
województwa małopolskiego.

Tarnowska prokuratura wystąpiła o tymczasowy areszt dla 36-latka, ale sąd nie przychylił się do tego wniosku.

Mężczyzna został objęty dozorem policji i wydano mu zakaz opuszczania kraju. Zastosowano także wobec niego poręczenie majątkowe w kwocie 100 tysięcy złotych.

Do czego służy PUE ZUS?

Platforma Usług Elektronicznych ZUS rozpoczęła działalność w czerwcu 2012 roku. Obsługuje obecnie ponad 10 milionów użytkowników. Pozwala na wysyłanie do ZUS elektronicznych dokumentów, wniosków a także na otrzymywanie tą drogą odpowiedzi. Lekarze mogą także za pośrednictwem platformy wystawiać elektroniczne zwolnienia lekarskie.

Tarnów i region solidarny z ofiarami powodzi. Trwa zbiórka potrzebnych produktów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska