

„Missoula”, Jon Krakauer, wyd. Czarne
Miasteczko uniwersyteckie, niezła drużyna futbolowa, zżyta społeczność, w której wszysyc znają wszystkich. Jednak położona w Montanie Missoula tylko z pozoru jest sielskim miasteczkiem. Każdego roku dochodzi w niej do kilkudziesięciu gwałtów, z których tylko niewielka część jest zgłaszana, a jeszcze mniejsza znajduje finał w postaci skazującego wyroku.
Książka Krakauera wywołała w Stanach medialną burzę, która stała się impulsem do wyjścia z tego prawnego impasu (który nawiasem mówiąc jest charakterystyczny nie tylko dla Missouli, ale dla większości stanów). W Polsce reportaż ukazuje się trzy lata po swojej amerykańskiej premierze. Czytając go, warto mieć w pamięci statystyki, z których wynika, że nawet co piąta Polska mogła doświadczyć przemocy seksualnej, a większość spraw – podobne jak w przypadkach opisywanych przez Krakauera – nigdy nie skończyło się skazaniem sprawcy.

"Człowiek tygrys”, Eka Kurniawan, wyd. Literackie
Po książce „Piękno to bolesna rana” – opowieści o kobietach, ofiarach męskiego pożądania – w ręce polskich czytelników trafia najsłynniejsza powieść Eki Kurniawana. To właśnie Człowiek tygrys zapewnił Indonezyjczykowi nominację do Nagrody Bookera oraz zwycięstwo w plebiscycie na książkę roku „Financial Times”.
Wszystko zaczyna się od morderstwa, które wstrząsa życiem małego miasteczka, położonego na indonezyjskim wybrzeżu. Oto Margio, młody mężczyzna o raczej nieposzlakowanej opinii, zabija znacznie starszego lokalnego artystę. Robi to w wyjątkowo niespotykany sposób — zaciskając zęby na szyi ofiary. Nic nie jest jednak takie, jak mogłoby się wydawać. Margio nosi w sobie bowiem pewną tajemnicę…

„Lata szkolne Jezusa”, John Maxwell Coetzee, wyd. Znak
Losy niezwykłego siedmiolatka Davida i jego opiekunów kryją wieloznaczną refleksję o naturze dobra i zła, piękna i brzydoty, miłości i nienawiści.
„Powinniśmy przeczesywać świat nie w poszukiwaniu prawdziwej odpowiedzi, lecz prawdziwego pytania” – mówi jeden z bohaterów. Lata szkolne Jezusa, pióra południowoafrykańskiego noblisty, są właśnie takim fundamentalnym pytaniem