
Jan Michalec stoi w miejscu, gdzie koryto i brzegi Wisły nie były od dawna oczyszczane. W innych miejscach ludziom zapada się ziemia a rowy odwadniające przy potokach są zarośnięte. W razie powodzi grozi to zalaniem całej wsi

Jan Michalec stoi w miejscu, gdzie koryto i brzegi Wisły nie były od dawna oczyszczane. W innych miejscach ludziom zapada się ziemia a rowy odwadniające przy potokach są zarośnięte. W razie powodzi grozi to zalaniem całej wsi

Jan Michalec stoi w miejscu, gdzie koryto i brzegi Wisły nie były od dawna oczyszczane. W innych miejscach ludziom zapada się ziemia a rowy odwadniające przy potokach są zarośnięte. W razie powodzi grozi to zalaniem całej wsi

Jan Michalec stoi w miejscu, gdzie koryto i brzegi Wisły nie były od dawna oczyszczane. W innych miejscach ludziom zapada się ziemia a rowy odwadniające przy potokach są zarośnięte. W razie powodzi grozi to zalaniem całej wsi