Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapanów. Gdyby tej nocy się nie obudzili, mogliby zginąć w płomieniach. Rodzina zbiera fundusze na odbudowę zniszczeń

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Skutki pożaru domu państwa Dańców z Łapanowa
Skutki pożaru domu państwa Dańców z Łapanowa arch. rodzinne
Gdyby tej nocy się nie obudzili, cała rodzina mogłaby zginąć w płomieniach. Na szczęście w porę zdołali wyjść z płonącego budynku i wezwać pomoc. Teraz rodzina z Łapanowa musi znaleźć pieniądze na remont dachu i poddasza, które strawił ogień. Z pomocą przychodzą im sąsiedzi i inni ludzie dobrej woli.

FLESZ - Relacja z Kijowa Marcina Mamonia

od 16 lat

- To było chwilę przed czwartą nad ranem. Usłyszeliśmy trzaski, mąż wyszedł do góry i buchnął na niego płomień palącego się już poddasza - wspomina wydarzenia z 15 lutego Ewelina Daniec. Konieczna była szybka ewakuacja całej rodziny.

Oczekiwanie na straż nie trwało długo, ale dla nich każda minuta zdawała się trwać wieczność. Jako pierwsi przybyli druhowie z OSP KSRG Łapanów. - Zaopiekowali się nami, naszymi dziećmi tak, żeby nie odczuwały tragizmu sytuacji - mówi pani Ewelina. Córeczki państwa Dańców w wieku 5 i 7 lat dostały od strażaków pluszowe zabawki.

Na szczęście akcja gaśnicza przeprowadzona na tym etapie pozwoliła uratować piętro i parter, choć całkowitemu zniszczeniu uległo poddasze i dach. Państwo Dańcowie mają jednak gdzie mieszkać.

W sumie z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej, łącznie 34 strażaków. Akcja gaśnicza trwała trzy i pół godziny.

Miejscowi strażacy po ugaszeniu pożaru zaoferowali pogorzelcom pomoc w sprzątaniu zniszczeń. Przywieźli nawet grzejniki elektryczne. Z pomocą przychodzą też sąsiedzi i piłkarze z Piasta Łapanów.

Co było przyczyną pożaru?

Policja powołała biegłego z zakresu pożarnictwa do ustalenia przyczyn zaprószenia ognia. Jak na razie nie ma jednoznacznej opinii w tej sprawie.

- Kocioł węglowy był na noc wygaszony, o dwudziestej trzeciej już nie paliliśmy. Poszliśmy spać dopiero o drugiej w nocy i do tamtej pory nic się nie działo - opowiada nam Ewelina Daniec.

Dom był ubezpieczony, ale procedura odszkodowawcza trwa i nie wiadomo, kiedy oraz jakim rezultatem się zakończy.

Są znani z działalności dobroczynnej

Ewelina i Paweł Dańcowie są znani w lokalnym środowisko z działalności charytatywnej. Oboje są nauczycielami, pani Ewelina uczy w klasie trzeciej miejscowej szkoły podstawowej, pan Paweł jest instruktorem środowiskowym na boisku Orlik przy Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, a także prezesem klubu sportowego Piast Łapanów.

- Ona prowadzi akcje charytatywne dla zwierzaków, które uwielbia, on zaś jako prezes Piasta Łapanów zorganizował liczne turnieje charytatywne, m.in. akcję Gramy dla Sylwii i Szymonka, od kilku lat organizuje też paczki przedświąteczne dla rodzin w potrzebie - mówi nam Mirosław Drożdż z urzędu gminy w Łapanowie.

Z remontem nie można czekać

Uszkodzony dach i poddasze na szczęście przetrwały wichury, jakie przeszły nad naszym regionem w ostatnich dniach. Konieczne jest jednak szybkie rozpoczęcie kosztownego remontu. Tymczasem Dańcowie ciągle spłacają kredyt, zaciągnięty na zakończony dwa lata temu na remont poddasza. Pozostało im do spłaty 130 tys. zł, a sama naprawa dachu może pochłonąć niewiele mniej. Odtworzenie poddasza może wymagać podobnej, a może i wyższej kwoty.

- Można było tam mieszkać. Była kuchnia, dwie sypialnie, salon, łazienka. Ogień zniszczył wszystko, również piec gazowy, meble kuchenne, lodówkę. Musimy od podstaw wybudować dach łącznie z konstrukcją - mówi pani Ewelina.

W internecie trwa zbiórka na pomoc w odbudowie zniszczeń.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska