
Adam Marciniak (Arka Gdynia)
Zasłużył na pochwały. W spotkaniu na wodzie z Koroną Kielce zaliczył najwięcej odbiorów ze wszystkich obrońców. Zdobył też bramkę, która przypieczętowała upragnione zwycięstwo. Czekał na nią cały sezon!

Joan Roman (Miedź Legnica)
Przerwał passę Leszka Ojrzyńskiego (cztery wygrane z rzędu). W trudnym spotkaniu z Wisłą Płock dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. To jego najlepszy występ na polskiej ziemi. A rozgrywa tutaj - przypomnijmy - drugi sezon (wcześniej reprezentował barwy Śląska Wrocław).

Walerian Gwilia (Górnik Zabrze)
Gra u nas krótko, ale zdążył zaskarbić sobie sympatię zabrzańskiej publiczności. W derbowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec wykazał się przede wszystkim asystami. Piłkę dogrywał dwukrotnie.

Kasper Hamalainen (Legia Warszawa)
Niby rezerwowy, a jednak bardzo potrzebny. Fin wyspecjalizował się bowiem w zdobywaniu ważnych bramek. Kto wie czy ta w Gdańsku, na wagę wygranej z Lechią i fotelu lidera Ekstraklasy, nie przesądzi także o tytule mistrzowskim.