„Sportbild” opublikował najnowszy felieton z cyklu „Mój Bayern” autora, który o bawarskim klubie pisze zawodowo od 50 lat. Hinko rozważa w nim sytuację klubu u progu kolejnych rozgrywek po zmianach kadrowych, w tym odejściu Franka Ribery’ego, Arjena Robbena czy Matsa Hummelsa. Za dobry omen uważa między innymi dobrą formę fizyczną, którą można wywnioskować… ze zdjęć w mediach społecznościowych.
- Mr. Sześciopak Robert Lewandowski zzielenieje z zazdrości, gdy zobaczy ciało Fiete Arpa - pisze Hinko. Faktycznie, na ostatnim opublikowanym przez młodego napastnika zdjęciu widać świetnie wyrzeźbione mięśnie brzucha.
Arp zyskał sympatię doświadczonego dziennikarza również… sposobem pożegnania z kibicami HSV. - Mam nadzieję, że przejdę do Bayernu wzmocniony miłością, którą mi okazaliście. Chcę pokazać, że ludzie z Hamburga mogą przekonać do siebie największych - brzmiała wiadomość.
Arpa na razie nie bronią za to liczby. W Bundeslidze w 18 meczach strzelił tylko 2 gole, a po spadku wraz z HSV w 17 występach na zapleczu zanotował bramkę i asystę.
TRANSFERY w GOL24
Oto najdroższe transfery trwającego okienka w Ekstraklasie TOP 10
Wakacje reprezentantów Polski. Piątek w Miami, Lewandowski w...
