Transfery Polaków - styczeń i luty 2024
Co najmniej piętnastu polskich piłkarzy zmieniło kluby poza ojczyzną. O kolejne dwa nazwiska rozrosła się nasza kolonia we włoskiej Serie A. Co jednak najbardziej to fakt, że Robert Lewandowski nie jest już "rodzynkiem" w hiszpańskiej La Lidze; walczyć o utrzymanie i to dla tego samego zespołu będą dwaj rodacy.
Bogiem a prawdą nie doszło do naprawdę hitowego transferu. Piotr Zieliński jeszcze nie pożegnał się definitywnie z Napoli. W Arsenalu zostaje na wiosnę Jakub Kiwior, a z wypożyczenia do Evertonu zrezygnował Jakub Moder - nasz pomocnik Brighton.
Transfery z udziałem Polaków - najgłośniejsze transakcje
Wielu Polaków zostało wypożyczonych, nie sprzedanych. Za kogo zapłacono? Rekordzistą okienka pozostaje Bartosz Slisz (z Legii Warszawa do Atlanty United). Mniej kosztowali Karol Borys (ze Śląska Wrocław do KVC Westerlo), Kamil Jóźwiak (z Charlotte do Granady), Albert Posiadała (z Radomiak do Molde), Miłosz Matysik (z Jagiellonii Białystok do Arisu Limassol) czy Jakub Myszor (z Cracovii do Rakowa Częstochowa).
Być może pojedyncze, ale znaczące transfery wciąż przed nami, bo zimowe okienka ciągle nie zostały zamknięte w niektórych ligach. Póki co najlepsze pierwsze wrażenie zrobił Szymon Żurkowski, wbijając cztery (!) bramki w dwóch meczach od powrotu do Empoli.
TRANSFERY w GOL24
