Arsenal wrócił z Monachium z bagażem pięciu goli. Nikt włącznie z bukmacherami nie wierzył, że w rewanżu będzie w stanie powalczyć o awans – w końcu zdobył tylko jedną bramkę w pierwszym meczu. Bardziej zastanawiano się nad tym, czy aby Bayern, który eliminował go także z poprzednich edycji, nie zagra znów koncertowo i nie przyczyni się do ewentualnego pożegnania Arsene'a Wengera.
Chociaż główny rozgrywający Mesut Oezil pozostał na ławce rezerwowych (ostatnio chorował), to Arsenal i tak łatwo przedzierał się przez szyki obronne Bayernu. W 11 minucie z bramki wybiec musiał Manuel Neuer, ponieważ na dobrze podaną piłkę nabiegał już Theo Walcott. W tej sytuacji górą okazał się Niemiec.
Dziewięć minut później to jednak Walcott podniósł ręce w geście triumfu. Anglik po wznowieniu z autu jakimś cudem wkleszczył się między trzech rywali, a potem mocnym kopnięciem pod poprzeczkę pokonał Neuera. Bramkarz Bayernu wprawdzie dotknął piłkę rękoma, ale nie zdołał jej zatrzymać.
Arsenal prowadził i grał dobrze. Schowany Bayern zaś rzadko wyprowadzał kontrataki. W 38 minucie przed szansą na wyrównanie stanął Robert Lewandowski, któremu na wolne pole podał Arjen Robben. Polak nie sięgnął piłki wolejem. Wcześniej przegrał też pojedynek z duetem David Ospina – Laurent Koscielny.
Lewandowski rozkręcał się z każdą akcją. Po przerwie dał się sfaulować w polu karnym (Laurent Koscielny wyleciał za to z boiska), a potem perfekcyjnym strzałem w lewy róg wyrównał i potwierdził raz jeszcze, że jest jednym z najlepszych wykonawców jedenastek na świecie. Był to jego 39. gol w Lidze Mistrzów. W klasyfikacji strzelców tych rozgrywek doszlusował dzięki niemu na czternaste miejsce – do kolegi z klubu, Thomasa Muellera.
„Lewy” miał chrapkę na kolejną bramkę i w 64 minucie po akcji z Arturo Vidalem był nawet bliski jej zdobycia, lecz to Robben wyprowadził Bayern na prowadzenie. Holender wykorzystał stratę Alexisa Sancheza.
Bayernowi było jednak mało! Na 3:1 podwyższył wprowadzony Douglas Costa, a wynik ustalił dwoma golami Vidal. A zatem dwumecz dla monachijczyków stosunkiem bramek 10:2. Prawdziwa deklasacja. Czy to koniec Wengera w Arsenalu?
Piłkarz meczu: Arturo Vidal
Atrakcyjność meczu: 8/10

LIGA MISTRZÓW w GOL24
Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele
Pod Ostrzałem GOL24
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24
Najdroższe transfery Polaków: Grosicki piąty [TOP 10]
