Mecz "ustawiła" sytuacja z 2 minuty. Toni Kroos, który nie zwykł podawać do tyłu, a już na pewno nie w taki sposób, żeby podłożyć komuś świnię, okrutnie się przeliczył, odgrywając w kierunku Raphaela Varane'a. Przed Francuza wbiegł bowiem Nikola Vlasić i z lewej nogi uderzeniem przy lewym słupku wyprowadził CSKA na prowadzenie.
Mimo kilku dogodnych okazji (poprzeczka Karima Benzemy, słupki Casemiro i Mariano, okazja Marco Asensio) czy wyrzucenia Igora Akinfiejewa z boiska, Real już nie wrócił do gry. Na dodatek stracił Daniego Carvajala, który jeszcze w pierwszej połowie zgłosił kontuzję mięśniową.
Kolejna szansa na rehabilitację w sobotę - wtedy "Królewscy" zagrają ligowy mecz z Alaves.
