- Małopolanie podczas swoich podróży coraz częściej wybierają kolej. Jako samorząd województwa dokładamy wszelkich starań, by siatka połączeń w całym województwie nieustannie się poszerzała, by mieszkańcy z każdego zakątka regionu mogli do szkoły czy pracy dojechać pociągami w jak najlepszych, komfortowych i bezpiecznych warunkach. Linia kolejowa Kraków-Myślenice – to będzie zdecydowanie nowa jakość – powiedział wicemarszałek Łukasz Smółka.
Wykonanie koncepcji i wskazanie przebiegu linii kolejowej Kraków – Myślenice to kolejny krok w kierunku realizacji tej inwestycji. Od dłuższego czasu zabiegają o nią samorządy lokalne, ale linia z Krakowa. Wykonanie opracowania, które pokaże zasadność i opłacalność dla nowej linii kolejowej w Małopolsce, może sprawić, że rząd znajdzie na nią pieniądze.
Rząd może da, samorządy muszą dołożyć
Nadzieje na to daje umieszczenie linii do Myślenic w programie „Kolej plus”, czyli w Programie Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej. Ministerstwo Infrastruktury pod koniec ubiegłego roku umieściło w nim 20 projektów, w tym właśnie linię Kraków – Myślenice. Nawet jeśli rząd uzna, że będzie ją finansować, samorządy będą musiały znaleźć pieniądze na pokrycie 15 proc. kosztów inwestycji, a więc co najmniej kilkaset milionów złotych. Bo dziś koszty tej inwestycji szacowane są na 3-4 mld zł.
Na razie to same samorządy podjęły się finansowania opracowania, które uzasadni celowość i opłacalność nowej linii. Koszt studium to ponad 441 tys. zł. W kosztach partycypuje województwo małopolskie (33,34 proc.), gmina miejska Kraków i gmina Myślenice (po 22,22 proc.), a także gmina Świątniki Górne i Siepraw (po 11,11 proc.).
Początkowo władze województwa małopolskiego nie przewidywały podjęcia przygotowań do realizacji tej inwestycji, ale w marcu 2018 roku linia kolejowa Kraków – Myślenice znalazła się w planie zagospodarowania przestrzennego województwa małopolskiego. Dokument nie gwarantował jej budowy, ale zalecał przystąpienie do analiz, których efektem może być decyzja o realizacji tej inwestycji w przyszłości. Przetarg na studium wykonalności został ogłoszony w czerwcu ubiegłego roku.
Kilka wariantów, niekoniecznie pociąg
Umowa została przekazana wykonawcy opracowania w środę 20 lutego 2019 roku. Autorzy studium muszą wskazać możliwości organizacyjne, techniczne i finansowe realizacji inwestycji, określić potencjalne, możliwe przebiegi linii wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną oraz wskazać rozwiązanie optymalne. Ale nie tylko – firma International Management Services Sp. z o.o, która tworzyła m.in. koncepcję dla Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, ma także przeanalizować możliwość stworzenia publicznego transportu autobusowego na trasie Kraków – Myślenice. W opracowanie znajdzie się porównanie dwóch wariantów linii kolejowej (w tym jednotorowej) i dwóch dla linii autobusowej.
Pomysł na budowę linii Kraków – Myślenice nie jest niczym nowym. Tory z Krakowa do Myślenic, a nawet do Mszany Dolnej planowali Austriacy już ponad sto lat temu. Przedsięwzięcie zniweczyła I wojna światowa, potem były kolejne próby przed drugą wojną światową, ale i te spełzły na niczym. Do pomysłu wrócono jeszcze w latach 70, wtedy również żadne decyzje nie zapadły.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Uwaga kierowcy! Są kolejne nowe znaki
