Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lipnica Mała: trwa wyjaśnianie kto kogo pobił. Właściciel dyskoteki ma swoją wersję (FILM)

Józef Słowik
Od lewej: Piotr Pawlak, Rafał Zawiślan i jego siostra Dorota. Ta trójka została dotkliwie pobita przez ochronę dyskoteki Sigma w Lipnicy Małej
Od lewej: Piotr Pawlak, Rafał Zawiślan i jego siostra Dorota. Ta trójka została dotkliwie pobita przez ochronę dyskoteki Sigma w Lipnicy Małej Józef Słowik
Jerzy Stasik, właściciel dyskoteki Sigma w Lipnicy Małej, kontratakuje. Stanowczo odrzuca zarzuty swoich klientów z Zubrzycy, którzy mówią, że w nocy z 15 ma 16 maja zostali w Sigmie dotkliwie pobici przez ochronę lokalu.

Zobacz film i przeczytaj sobotni artykuł: TUTAJ!

Zobacz także FILM Z MONITORINGU KLUBU

- To oni przez blisko godzinę prowokowali ochronę. To jest zwykła banda chuliganów - twierdzi Stasik. - Sam biznesmen zapewnia, że cała ochrona ma licencje.

O sprawie pisaliśmy w sobotnim wydaniu, po tym, jak zgłosił się do nas Andrzej Zawiślan, który wraz ze swoim bratem Rafałem i siostrą Dorotą, został brutalnie potraktowany przez ochronę lokalu.
Właściciel Sigmy zaprezentował nam w sobotę ponad 40-minutowe nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak ochrona wyprowadza przed budynek Rafała Zawiślana po tym, jak pobił się on w środku z innym uczestnikiem zabawy. W międzyczasie właściciel dyskoteki wyprowadza pobitego przez Zawiślana chłopaka. Przed budynkiem dochodzi do przepychanki.

- Dopiero całe nagranie z monitoringu obrazuje, jak oni się zachowywali - mówi Stasik. To, co trafiło do internetu wcześniej (film nagrany telefonem komórkowym przez uczestnika dyskoteki - przyp. red.), to jedynie ostatni urywek zajścia. Przeklinali, rzucali kamieniami. Przez sześć lat działalności miałem tylko dwa takie incydenty i to wyłącznie z Zubrzycą. Ponad rok temu dałem im zakaz wchodzenia do mojej dyskoteki.

Czy jednak to usprawiedliwia brutalność ochrony Sigmy? Na filmie zamieszczonym w internecie wyraźnie widać, gdzie czterech ochroniarzy bije jednego leżącego człowieka.
Stasik usprawiedliwia brutalność ochrony, bo, jak mówi, nie było innego wyjścia.
- Kto normalny rzuca kamieniami nie tylko w nas, ale w tłum ludzi? Widać to na monitoringu. Tam stało około 30 osób - mówi szef ochrony Wojciech Żółty. - Widać wyraźnie jak dziewczyna rzuca kamieniami i wszyscy uciekają. Nie reagowaliśmy, ruszyliśmy dopiero, gdy rzucony został czwarty, czy któryś kamień. To jest chwila, to jest adrenalina. Człowiek może się zapomnieć. To były sekundy. My mamy bronić ludzi w lokalu.

Rafał Zawiślan, który po pobiciu przez ochronę z Sigmy trafił do szpitala, mówi, że gdy zobaczył pobitą siostrę, leżącą na ziemi nieprzytomną, wpadł w amok.
- Ale dostałem uderzenie, przewróciłem się i zasłoniłem rękami twarz i tylko były kopniaki po całym ciele - odpowiada na zarzuty szefa Sigmy.

Piotr Pawlak z Zubrzycy Górnej też został pobity przez ochronę, bo - jak mówi - próbował rozdzielić bijących się.

- To nie było pierwsze tego typu zajście w tej dyskotece. Myślę, że wreszcie sprawie nie ukręci się łba - mówi Pawlak. - To co się działo w tej dyskotece w sobotę, przyprawiało o dreszcze.
Sprawę pobicia na dyskotece w Lipnicy Małej bada policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska