https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhalańscy internauci przeciw dyskotece na Orawie

Józef Słowik
materiał z filmu zamieszczonego w internecie
materiał z filmu zamieszczonego w internecie
Młodzież z Podhala nawołuje do całkowitego bojkotu dyskoteki Sigma w Lipnicy Małej na Orawie. Powstała już strona internetowa, która namawia aby młodzi ludzie nie odwiedzali tego miejsca. Dyskoteka była jednak w ostatnią sobotę pełna.

- O tym co się dzieje w "klubie" Sigma wiemy od dawna, ale ostatnia sytuacja czyli pobicie chłopaków przez "ochroniarzy" to już przesada. (...) Niech się Polska dowie co się dzieje w tym klubie - czytamy na stronie internetowej.

Niestety, administrator portalu internetowego zupełnie stracił panowanie, na tym co dzieje się na tej stronie. W żaden sposób nie kontroluje wpisów. Komentarze ociekają więc licznymi wulgaryzmami. Z wpisów wynika też, że bójki takie jak ta z 15 na 16 maja, mają tutaj miejsce często. W ostatnią sobotę przed dyskoteką pojawiły się wzmocnione policyjne siły.

- Istniało podejrzenie, że dojdzie do próby odwetu na ochronie - wyjaśnia mł. asp. Roman Wolski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Dlatego w tym miejscu pojawiło się więcej policjantów. Przed dyskoteką - w nocy z soboty na niedzielę - doszło jednak do kolejnego incydentu. Na parkingu przed lokalem wywiązała się przepychanka między klientami restauracji znajdującej się przy dyskotece. Po zakończeniu zabawy ktoś rzucił kamieniem w jeden z samochodów uszkadzając w nim szybę. Poszkodowanym na ponad 1000 zł jest mieszkaniec Lubomierza.

Natomiast policjanci z Jabłonki cały czas prowadzą postępowanie w sprawie pobicia grupy młodych mieszkańców z Zubrzycy. Najbardziej poszkodowana w całym zajściu była rodzina Zawiślanów - dwóch braci i siostra. Cała trójka odniosła obrażenia, które wymagają 7-dniowego leczenia. Właściciel dyskoteki Jerzy Stasik, stwierdził w rozmowie z naszym dziennikarzem, że to on i jego pracownicy czuli się zagrożeni ze strony mieszkańców Zubrzycy i po prostu bronili się. - Użycie siły wobec kilkunastoosobowej grupy, która próbowała wedrzeć się do dyskoteki i obrzuciła ją kamieniami było w tym momencie jedynym rozwiązaniem - twierdzi. - Policja długo nie przyjeżdżała, a napastnicy byli coraz bardziej agresywni.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
anonim1
Do klubu sigma jeżdżę od 4 lat prawie co sobotę. Nie mogę powiedzieć złego słowa na ochronę tego klubu.. Poprostu trzeba zachowywać się jak na ludzi przystało..
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska