Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Mijający rok nie był przełomowy, ale w Krakowie pozytywnie...
fot. archiwum Polska Press

Ludzie roku 2017 w Krakowie. Czy to oni określą przyszłość miasta?

Ludzie roku 2017 w Krakowie. Czy to oni określą przyszłość miasta?

Mijający rok nie był przełomowy, ale w Krakowie pozytywnie objawiło się kilka osób. Chyba najbardziej Błażej Strzelczyk i Piotr Żyłka. Ich akcja „Zupa na Plantach” odbiła się szerokim echem nie tylko w Krakowie, ale w całej Polsce. A jak mówią sami pomysłodawcy, zrobili niewiele. Po prostu ugotowali zupę i wyszli z nią do ludzi. Nie tylko tych bezdomnych i potrzebujących.

W krakowskiej polityce i samorządzie nie było rewolucji. Widać za to powolną zmianę pokoleniową. Władzę w małopolskiej PO objął młody Aleksander Miszalski, który radnym jest dopiero pierwszą kadencję. Jest ceniony za działania na rzecz zieleni i uspokajania ruchu w centrum, choć to ostatnie nie wszystkim się podoba. Może być szansą PO na lepsze jutro. Z kolei Zarządem Zieleni Miejskiej kieruje niewiele starszy Piotr Kempf. Na tle skostniałego magistratu jest wręcz rewolucjonistą, bo zieleń widziałby w każdym możliwym zakątku miasta.

W kulturze mocno wyróżniła się Małgorzata Bogajewska, która ożywiła Teatr Ludowy. Z krakowskich sportowców kolejny dobry rok za sobą ma wioślarka Maria Springwald.

Zobacz również

Jubileusz 100-lecia Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu

NOWE
Jubileusz 100-lecia Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu

Kolejne Młodzieżowe Misje zakończone

NOWE
Kolejne Młodzieżowe Misje zakończone

Polecamy

Auta używane. Najczęściej wyszukiwane samochody w Polsce mają cofnięte liczniki

Auta używane. Najczęściej wyszukiwane samochody w Polsce mają cofnięte liczniki

Profesor Jerzy Lis ponownie rektorem AGH w Krakowie

Profesor Jerzy Lis ponownie rektorem AGH w Krakowie

Ranny żbik trafił pod opiekę Dzikiego Projektu. Zajęli się nim weterynarze

Ranny żbik trafił pod opiekę Dzikiego Projektu. Zajęli się nim weterynarze