9-letni Karolek Kozioł, pozazdrościł 25-letniemu kuzynowi Łukaszowi, który jest strażakiem w OSP w Sękowej. - Często jeździł na różne akcje, kierował strażackim wozem i bardzo mi się to spodobało - mówi chłopiec, który teraz jest najmłodszym ochotnikiem w Sękowej.
Łukasz Góra zabrał Karola do remizy, pokazał mu sprzęt, samochody, mundury i to wystarczyło, aby chłopak poczuł w sobie powołanie do służby. Karolek od ponad roku z dumą nosi strażacki mundur z czapką i identyfikatorem. O strażakach i ich służbie wie wszystko.
- Nasi strażacy jeżdżą często po pożarów i wypadków drogowych. Ostatnio jak było ślisko, to pomagali wyciągnąć samochód z rowu. Wiem, jaki sprzęt mają, w każdym samochodzie siedziałem już wiele razy. A jak wyjeżdżają do akcji, to otwieram im drzwi od remizy. Jak jestem w domu i słyszę strażacką syrenę, to od razu wybiegam z domu i patrzę, gdzie jadą - dodaje.
Jego pokój zdobi strażacki mundurek i piękna kolekcja strażackich wozów. Większość dostał od swojego kuzyna. Jest też strażacki miś, który stoi na półce, a na ścianie wkrótce zawiśnie strażacki kalendarz na 2016 rok, na którym dumnie prezentują się wszyscy druhowie. Karolek planuje zanieść go babci i cioci, bo wolne datki, które w ten sposób zbierają strażacy, zasilą jednostkę.
- Jak tylko czas pozwala Karolek jeździ z nami na różne akcje pokazowe i profilaktyczne. Był ostatnio podczas oddawania krwi w Moszczenicy, jest też na pokazach na festynach. W ubiegłym roku był w Gorlicach na rynku na pokazach z okazji Dnia Dziecka - wymienia druh Łukasz Góra. - Towarzyszył nam też przy zdjęciach do kalendarza. Chcemy w przyszłości stworzyć młodzieżową drużynę pożarniczą, będzie jej filarem.
Karolek chodzi do trzeciej klasy Szkoły Podstawowej w Sękowej. Wszyscy tam wiedzą, że chce zostać strażakiem. Nie czytał jeszcze książeczki „Jak Wojtek został strażakiem”, ale doskonale wie, co robić w razie pożaru. - Trzeba dzwonić na numer 998 lub 112 i ze spokojem wzywać pomocy - mówi Karol.
Plany na przyszłość ma już gotowe - praca w zawodowej straży. - Nasi strażacy mają dobry sprzęt, ale tam mają jeszcze lepszy i pięknie prezentują się w mundurach - dodaje chłopiec.