https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Makabryczna gra „Niebieski wieloryb” trafiła do uczniów w Małopolsce [WIDEO]

Barbara Ciryt
Kurator oświaty: rodzice powinni zabierać dzieciom na noc smartfony
Kurator oświaty: rodzice powinni zabierać dzieciom na noc smartfony fot. 123RF
Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Wieliczce badają, czy śmiertelnie niebezpieczna gra internetowa „Niebieski wieloryb” doprowadziła 14-latka ze Świątnik Górnych do próby samobójczej.

Próbę nakłaniania przez internet młodego człowieka do targnięcia się na życie wykryła matka. Poinformowała o tym gimnazjum w Zespole Szkół w Gaju, do którego chodzi jej syn. Natomiast pedagog szkolny zgłosił sprawę na policję.

Ta niebezpieczna gra ma także swoich zwolenników w Krakowie. - Policja wykryła przypadki zaangażowania w tę grę w dwóch liceach w Krakowie - mówi Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty. Nie chce jednak zdradzić, o które placówki chodzi.

Gra powstała około dwóch lat temu w Rosji i jest systemem makabrycznych wyzwań, jakie tzw. opiekunowie wysyłają głównie w nocy młodym ludziom - w wieku od 10 do 17 lat. Ostatnim z poleceń jest samobójstwo. Według krążących w sieci informacji gra zabiła już ok. 130 nastolatków w Europie.

Wielicka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie namawiania 14-latka do samobójstwa. Winna ma być śmiertelnie niebezpieczna gra, która nie wiadomo, czy istnieje.

Wczoraj w rozmowie z nami pani pedagog z Zespołu Szkół w Gaju pod Krakowem potwierdziła tylko, że przekazała sprawę odpowiednim instytucjom. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie również ucinają rozmowę, odsyłają do prokuratury. Małgorzata Piotrowicz, prokurator rejonowy w Wieliczce, potwierdza, że jest prowadzone wstępne postępowanie w sprawie nastolatka ze szkoły w Gaju.

WIDEO: Łukasz Wojtasik o niebezpiecznej grze dla dzieci. "Musimy ograniczyć im treści w Internecie"

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

- Zgłoszenie ze szkoły dotarło do nas poprzez policję. To dopiero początek sprawy, rozpoczętej 15 marca. Prowadzimy czynności wstępne z artykułu 151 Kodeksu karnego, chodzi o nakłanianie do samobójstwa. Nic mi nie wiadomo o samookaleczeniach ucznia - zaznacza prokurator Piotrowicz.

Wiadomo, że zabezpieczono telefon komórkowy i laptop, które należały do nastolatka uczestniczącego w grze internetowej „Niebieski wieloryb”.

Zjawisko funkcjonuje pod kilkoma nazwami: „Niebieski wieloryb” lub „Blue Whale Challenge”. W każdym przypadku chodzi o grę, w której rzekomy „opiekun” nakazuje danej osobie przez 50 dni wykonywać określone polecenia polegające na zadawaniu sobie bólu i cierpienia. Ostatnie na liście jest samobójstwo.

Według krążących w sieci informacji gra „Niebieski wieloryb” miała się przyczynić do śmierci około 130 młodych osób na świecie. Powstała około dwóch lat temu w Rosji. Jej ofiarami padają uczniowie w wieku od 10 do 17 lat. Wszystko odbywa się za pośrednictwem internetu. Nazwa gry pochodzi od jednego z niewielu gatunków zwierząt, któremu naukowcy przypisują skłonności samobójcze. Płetwale błękitne potrafią skrócić swoje życie, umyślnie wypływając na ląd lub na płytkie wody.

Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, kilka dni temu wysłała w sprawie gry e-maile do wszystkich podległych jej placówek. Prosiła w nich nauczycieli, aby bacznie obserwowali dzieci i poinformowali o problemie rodziców. - Rodzice powinni zabierać dzieciom na noc smartfony i tablety, bo tzw. opiekun dzwoni np. o 4 nad ranem. Wtedy młodzi ludzie są jeszcze otumanieni snem i bardziej podatni na manipulacje - mówi kurator.

W Polsce już jest kilka ofiar gry. Należy do nich 15-letni mieszkaniec Gliwic, który okaleczył się i trafił do szpitala. Oprócz tego szczecińska prokuratura okręgowa w zeszłym tygodniu wszczęła śledztwo ws. trzech przypadków samookaleczeń, których uczniowie dokonali pod wpływem gry.

Do sprawy odniósł się także jeden z największych portali, zajmujących się bezpieczeństwem w sieci - SpidersWeb. Według ekspertów „Niebieski wieloryb” nie istnieje. To klasyczny przykład głuchego telefonu. Możliwe, że w Rosji kilku nastolatków faktycznie zginęło wskutek podobnej zabawy. Jednak żaden z przypadków śmierci nie został oficjalnie potwierdzony.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Oczywista Wina Tuska!
P
Pieczysty
Po takiej reklamie, jaką zrobiły media tej "grze", to myślę, że będzie teraz wysyp przypadków, kiedy jakieś zagubione dzieciaki potną się dla chęci bycia modnym. Oczywiście przytłaczająca większość dzieciaków to wyśmieje, ale jak już się coś takiego wydarzy, to media będą o tym grzmieć, tak jakby Korwin coś o kobietach powiedział. Niestety tak to już na tym świecie jest, że zdarzały się, zdarzają się i będą się zdarzać przypadki samookaleczeń i samobójstw wśród dzieci, ale nie rozdmuchujmy tego, żeby nie kusić naśladowców...
G
Gość
Cymbałek cie spłodził. Jak był pijany. A matka nie wyskrobała bo też była nawalona. Tak powstałeś idioto! Przyjemnie ci burackie nasienie?
K
K
Po jak kradlo to było lepiej
t
tw bolek
Takich cymbałków jak ty. Ta młodzież niczym się nie różni od takich pajaców. Gdzie byłeś jak twoi idole rozkręcili osiem afer? Wtedy nie doili państwa tak? Gdzie byłeś jak psl obsadził wujkami i ciotkami wszytko w okół? Wtedy nie walczyli o stanowiska co? Idź walnij się o sosnę.
L
Ludzie POBUDKA!!!
To wina PiS. Zajęci dojeniem Państwa i obsadzaniem stanowisk nie zauważają problemów zwykłych ludzi. Choć kłamią, że jest inaczej!
K
Ktoś
Jest coś takiego kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą tak było w tym przypadku, każdy cisną sobie z tego "beke" , a to teraz stało się prawdą.
z
zenada
jak mozna lykac takie bajki ? i to 23 marca ? przeciez juz 1000 ludzi nagralo materialy tlumaczace ze to zwykla creepypasta poziom krakowskiej
m
mari
I uważasz, że to , o czym piszesz jest w tym artykule najważniejsze?
c
czy
idiota
G
Gość
Zadaniem administratorów sieci jest blokowanie w internecie połączeń z wszelkimi stronami, propagującymi samobójstwa, zabójstwa. To nie głupie kontrole rodzicielskiej (dzieci nie powinny być pod wieczną kontroloą rdziców- raczej powinny modlić się o brak rodziców) lecz odpowiedzalnosć administratorów sieci, by takie strony w ogóle NIE znajdowały się w Internecie.
P
Polszewik
Wolę głosować na Bronka niż na długopis trolu :)
G
Gość
przecież według sondaży gazetki wybiórczej miał 80-procentowe poparcie.
P
Polszewik
Lecz się odioto na nogi, bo na rozum za późno
a
anika
Dlaczego informacja jest nierzetelna? Czternastolatek pochodził z Gaja, a w tytule podano Świątniki Górne. Może trochę więcej odpowiedzialności za to, co się podaje do publicznej wiadomości.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska