https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bójka nastolatek w Zakopanem. Prokuratorskie zarzuty dla ojca jednej z dziewczyn

Łukasz Bobek
Policja zakończyła śledztwo ws. bójki nastolatek w marcu w centrum Zakopanego. Zarzuty prokuratorskie usłyszał ojciec jednej z dziewczyn
Policja zakończyła śledztwo ws. bójki nastolatek w marcu w centrum Zakopanego. Zarzuty prokuratorskie usłyszał ojciec jednej z dziewczyn Czytelnik
Po niespełna trzech miesiącach swój finał znalazła sprawa bójki dwóch nastolatek, do której doszło 3 marca na Równi Krupowej w Zakopanem. Prokuratura Rejonowa w Zakopanem postawiła dwa zarzuty w tej sprawie ojcu jednej z nich - jeden dotyczący podżegania do przestępstwa, a drugi - za udzielenie pomocy w jego popełnieniu w warunkach czynu o charakterze chuligańskim.

Chodzi o bójkę dwóch nastolatek, do której doszło w marcu tego roku w centrum miasta - na dolnej Równi Krupowej. Doszło tam do klasycznej "ustawki". Dwie dziewczyny umówiły się, by w sposób siłowy rozwiązać konflikt. Ich pojedynkowi przyglądali się inni młodzi mieszkańcy Zakopanego, a nawet dorośli. Jeden z nich - jak się później okazało - był ojcem jednej z dziewczyn. Całe zajście zostało przez wielu gapiów nagrane telefonami komórkowymi i lotem błyskawicy rozeszło się po Zakopanem. Sprawą zainteresowała się policja.

- W ramach przeprowadzonego postępowania, które nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Zakopanem ustalono, że powodem tego zajścia były nieporozumienia pomiędzy dziewczynami. Policjanci analizując rozpowszechnione na nagraniach głosy i zachowania osób ustalili, że ojciec jednej z uczestniczek polecił córce „rozwiązanie” sprawy, a następnie pomógł jej w tym, przywożąc ją na umówione miejsce na określoną godzinę i bezkrytycznie przyglądając się zachowaniu córki - informuje zakopiańska policja.

Efektem końcowym dochodzenia było przedstawienie 40-latkowi z powiatu tatrzańskiego dwóch zarzutów: jednego za nakłanianie do popełnienia przestępstwa uszkodzenia ciała i drugiego za pomocnictwo do popełnienia tego przestępstwa w warunkach czynu o charakterze chuligańskim.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego ojciec nieletniej przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia oraz wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd, który rozpatrzy wniosek podejrzanego skierowany wraz z aktem oskarżenia przez Prokuraturę Rejonową w Zakopanem - dodaje Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem.

Za pierwszy z zarzucanych czynów ojcu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Zaś za drugi czyn sąd może skazać podejrzanego na karę do 4 i pół roku pozbawienia wolności. Niezależnie od sprawy nieodpowiedzialnego ojca, nieletnią zajmuje się Sąd Rodzinny.

Trampki i lekkie buty sportowe nie nadają się do chodzenia po górach. W Tatrach nadal zalega śnieg.

Na trampki i lekkie buty w Tatrach jest za wcześnie. W górac...

od 16 lat
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krzysztof
30 maja, 20:38, Matka:

Jak zryty łeb musi mieć ten "ojciec" to się nie da opisać.

Też tak pomyślałem.

X
Xi
Totalitarne państwo i jego kundle. Ciekawe czy gdyby to był jankes to by kundelki pisnęły?
X
Xi
30 maja, 19:38, Matka:

Jak zryty łeb musi mieć ten "ojciec" to się nie da opisać.

Ty sprawdź swój, pusty jamochlonie.

M
Matka
Jak zryty łeb musi mieć ten "ojciec" to się nie da opisać.
L
L
Jak ojciec tej nastolatki był w jej wieku to bójki takie były na porządku dziennym. Tylko , że wtedy nie było smartphonów. Jak to mówią - nie ma dowodów - nie ma sprawy.
r
rydzyk
Guralki to zawsze mialy wielkie mordy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska