Do tragedii doszło w środę 6 listopada przy Neulandstraße w Detmold (północny-zachód Niemiec). Zwłoki 3-letniego chłopca o imieniu Niko znalazła jego mama 46-letnia Agnieszka P. Na ciele odkryto wiele ran kłutych - informuje dziennik "Bild". Chłopiec miał na ciele ich aż 30. Siostra miała go zaatakować, gdy ten spał.
O dokonanie zabójstwa podejrzana jest 15-letnia Oliwia, przybrana siostra chłopca. Dziewczynka była poszukiwana przez policję przy użyciu psów tropiących i helikoptera. Została zatrzymana w czwartek (7 listopada) w sąsiednim mieście.
Motywem zbrodni mogła być zazdrość o uwagę, którą mama poświęcała 3-letniemu dziecku - podaje dziennik "Bild".
Oliwia K. przyznała się do zbrodni, tłumaczy jednak, że nie pamięta, jak do niej doszło, bo ma luki w pamięci.
15-latka przejdzie teraz specjalne badania psychologiczne, które dadzą odpowiedź na pytanie, czy za morderstwo będzie mogła odpowiadać jak osoba dorosła. Grozi jej 10 lat więzienia.
- Upiorne miejsca w Małopolsce. Czy tam naprawdę straszy?
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Tak w ostatnich latach zabudowało się Zakopane
- Budowa tunelu zakopianki - fakty, liczby, ciekawostki
- TOP 20 najlepszych porodówek w Małopolsce
- Wybory parlamentarne 2019. Oto wszyscy nowi posłowie z Małopolski
