Janusz Chwierut, pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia, znany jest z zamiłowania do tańca i dobrej zabawy. Gdy tylko nadarza się okazja, razem z żoną Małgorzatą brylują na sylwestrowych a nierzadko i karnawałowych parkietach. W tym roku będą się bawić w sali bankietowej Helada w Oświęcimiu.
- Nie byliśmy dawno nigdzie, więc tym razem postanowiliśmy z przyjaciółmi powitać nowy rok na sylwestrowym balu - mówi Janusz Chwierut. - Mam dyżurny smoking, który już czeka, więc nie musiałem myśleć o czymś ekstra na tę wyjątkową noc, co innego żona... - dodaje z uśmiechem.
Tuż przed północą będzie musiał przerwać dobrą zabawę na kilkadziesiąt minut, żeby dojechać do centrum miasta.
- Jak przystało prezydentowi miasta, zgodnie z wieloletnią tradycją powitam nowy rok razem z mieszkańcami przed Oświęcimskim Centrum Kultury - mówi Janusz Chwierut. Złoży wszystkim życzenia wszelkiej pomyślności w nowym roku i będzie podziwiał pokaz sztucznych ogni. - Życzę wszystkim zdrowia i optymizmu. Żeby nas nieszczęścia omijały, również te przyrodnicze, jak powodzie i inne kataklizmy - dodaje.
Zupełnie inne plany na sylwestra ma wicestarosta oświęcimski Zbigniew Starzec. Już o szóstej rano razem z przyjaciółmi wyruszą do ciepłych źródeł do Szaflar. - Jedziemy się "odmoczyć" i zmyć stare brudy w starym roku - śmieje się wicestarosta Starzec. - Wracamy na późną kolację. Nie przepadam za balami, zdecydowanie wolę kameralne imprezy i dlatego Nowy Rok będziemy witać w trzy rodziny, tak po sąsiedzku - dodaje wicestarosta.
Burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski nie planuje hucznego powitania 2013 roku. Tę noc spędzi w czterech ścianach razem z najbliższymi. - Czasem są takie sytuacje, które do tego przymuszają. Bez żalu powitam nowy rok w rodzinnym gronie, zamiast na wystawnym balu - dodaje.
Na wystawne przyjęcia czy też sylwestra w ciepłych krajach nie wybiera się również posłanka Dorota Niedziela.
- Tropikalny klimat mam we własnym domu - wyznaje żartobliwie posłanka. - Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zalało nam dom. Żeby osuszyć ściany, grzejemy ile się da, wilgotność jest odpowiednia, więc po co wybierać się w daleką podróż, jak tropiki mamy na miejscu? - dodaje z uśmiechem.
Zdecydowana większość samorządowców zamierza sylwestrową noc spędzić w ciszy, ładując akumulatory na 365 dni kolejnego roku. Nie odbiegają w swoich sylwestrowych planach od zdecydowanej większości społeczeństwa, choć raczej z innych niż większość powodów. - Bezrobotni nie szaleją na balach i nie kąpią się w morzu szampana - mówi rozgoryczony Jakub Kowalczyk z Oświęcimia. - Prześpię sylwestra bez żalu - dodaje.
Moda w przedwojennym Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!