1 z 14
Przewijaj galerię w dół
Zobaczcie, co od wieków jada się w Małopolsce.
fot. LGD Partnerstwo na Jurze

Zobaczcie, co od wieków jada się w Małopolsce.

2 z 14
Prołzioki z Moszczenicy...
fot. archiwum

Prołzioki z Moszczenicy
- Jedną ze starych babcinych receptur jest przepis na prołzioki. Są to okrągłe lub kwadratowe placki pieczone na płycie kuchennej, które smakiem i konsystencją przypominają chleb - mówią gospodynie z Moszczenicy.

Składniki
1/2 kg maki pszennej
1/2 kg pszennej mąki razowej
1 i 1/2 łyżeczki prołzy (sody)
1/2 litra zsiadłego mleka lub kefiru
1 łyżeczka soli
1-2 jaja

Wykonanie

Do naczynia wlać mleko. Dodać pozostałe składniki i wyrobić. Ciasto powinno być wolniejsze niż na pierogi. Rozwałkować na grubość 1 i 1/2 cm i kroić nożem na kwadraty. Piec powoli z obydwu stron na płycie kuchennej. Można też na suchej patelni. Można je jeść z masłem lub powidłem popijając mlekiem.

3 z 14
Limanowskie siercioki...
fot. archiwum

Limanowskie siercioki
Siercioki, czyli kluski w kształcie kulek lub podłużne – to danie przygotowywane przez KGW Krasne-Lasocice. Potrawa, choć bardzo prosta, jest smaczna, a podana na trzy różne sposoby ujmnie nawet najbardziej wyrafinowane podniebienia. Siercioki robiono na ziemi limanowskiej od zawsze.
- Twarde i ciężkostrawne dawały uczucie sytości na długo .Jadało się je z mlekiem, skwarkami, rzadziej masłem, serem, a dopiero w dzisiejszych czasach z gulaszem – opowiadają panie z KGW Krasne-Lasocice.

Składniki
2,5 kg ziemniaków surowych
2-3 ugotowane ziemniaki
jajko

Wykonanie
Ziemniaki obrać, umyć, zetrzeć na tarce o drobnych oczkach i wydusić przez lnianą ściereczkę do miski. Po ustaniu zlać wodę, a skrobię, która została na dnie miski dodać do wyciśniętych ziemniaków. Ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę, połączyć z rozmąconym jajkiem i surowym ciastem ziemniaczanym. Dobrze wymieszać.
Wodę zagotować, posolić do smaku, formować kulki wielkości orzecha włoskiego, wrzucać na gotującą się wodę, lekko mieszając. Gotować do momentu, aż siecioraki opdną na dno garnka. Podawać na różne sposoby: z masłem, białym serem, skwarkami lub mlekiem.

4 z 14
Placki z blachy po zobielsku...
fot. Koło Gospodyń Wiejskich w Białce

Placki z blachy po zobielsku
Placki po zobielsku to jeden z przysmaków przygotowywanych przez gospodynie z Białki. Z plackami związana jest krótka historia. Otóż w odległych czasach, kiedy w Białce panowała ogromna bieda, nic nie plonowało i głód zaglądał do zagród, pewien gospodarz nie miał już prawie nic do sprzedania. Miał za to liczną gromadę głodnych dzieci do wykarmienia. Posiadał jeszcze nad rzeką górkę z łąkami, którą sprzedał za... 5 placków. Dziś ta górka należy do sąsiedniej miejscowości.

Składniki

1 kg ziemniaków
5 dag drożdży
mleko
mąka
1 łyżka soli
1-2 jajka

Wykonanie
Kilogram ziemniaków ugotować i lekko przestudzić. Przepuścić przez praskę. 5 dag drożdży rozmieszać z mlekiem, dodać 2 łyżki mąki i zrobić zaczyn, dodać około łyżki soli. Do jeszcze ciepłych, ale niegorących ziemniaków dodać 1-2 jajka i mąkę pszenną (tyle ile ciasto przyjmie). Zarobić, uformować placki i piec powoli na blasze pieca kuchennego. Blacha nie może być za gorąca. Mąkę pszenną można zastąpić mąką razową lub pomieszać oba gatunki. Podawać z masłem czosnkowym, serem białym, bryndzą lub boczkiem.

Pozostało jeszcze 9 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Rektorka Uniwersytetu Ekonomicznego: "Współpraca z biznesem jest kluczowa dla nauki"

Rektorka Uniwersytetu Ekonomicznego: "Współpraca z biznesem jest kluczowa dla nauki"

Tłumy na finałowym wiecu wyborczym Sławomira Mentzena w Krakowie

Tłumy na finałowym wiecu wyborczym Sławomira Mentzena w Krakowie

Też stoicie w tych kolejkach? Nic dziwnego, to wyjątkowy wieczór w Krakowie

Też stoicie w tych kolejkach? Nic dziwnego, to wyjątkowy wieczór w Krakowie

Zobacz również

AI nie jest zarezerwowane tylko dla wielkich korporacji. Każdy może z niej korzystać

AI nie jest zarezerwowane tylko dla wielkich korporacji. Każdy może z niej korzystać

Dwa awanse Zwolińskiej w ME. Jeden w świetnym stylu, drugi z "wypadkiem przy pracy"

Dwa awanse Zwolińskiej w ME. Jeden w świetnym stylu, drugi z "wypadkiem przy pracy"